Arriva odjedzie, wjedzie PKS Racibórz? "Biznes nie lubi pustki"
Przewoźnicy autobusowi z województwa śląskiego są zainteresowani przejęciem kursów międzymiastowych w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim w miejsce Arrivy, która będzie jeździła do końca czerwca 2019 roku. Kilka dni temu firma poinformowała o likwidacji dwóch oddziałów w województwie opolskim – w Prudniku i Kędzierzynie-Koźlu.
- Odwiedzili mnie przedstawiciele dwóch firm, którzy są tym zainteresowani – mówi Rajmund Frischko, wójt gminy Cisek. - Biznes nie lubi pustki i pukają do nas już operatorzy z sąsiednich powiatów i województw, którzy są chętni wypełnić te lukę. Jeżeli fundusze ze sprzedaży biletów nie pokryją kosztów kursów, nie ukrywają, że oczekują na wyrównanie ze strony gmin.
W poniedziałek (1012) wójtowie czterech gmin wiejskich powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego – Cisku, Reńskiej Wsi, Bierawy i Polskiej Cerekwi – spotykają się z przedstawicielami PKS Racibórz w sprawie ewentualnego przejęcia przez tę firmę przewozów na ich terenie.
W poniedziałek (1012) wójtowie czterech gmin wiejskich powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego – Cisku, Reńskiej Wsi, Bierawy i Polskiej Cerekwi – spotykają się z przedstawicielami PKS Racibórz w sprawie ewentualnego przejęcia przez tę firmę przewozów na ich terenie.