Kierowcy "na podwójnym gazie" i bez prawa jazdy. Mundurowi interweniowali w Nysie i w Głubczycach
Blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie miał 60-latek z Nysy, zatrzymany przez tamtejszych policjantów. Mężczyzna prowadził samochód marki Renault mimo orzeczonego zakazu. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
W niedzielę (26.08) po godzinie 19:30 nyscy policjanci udali się we wskazane miejsce, gdzie w przydrożnym rowie miał zaparkować kierowca renault. - Mundurowi zastali mężczyznę siedzącego w pojeździe, a obok niego świadków, którzy poinformowali policjantów o całym zajściu - mówi Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość 60-letniego kierującego. Urządzenie pokazało, że mężczyzna w organizmie miał prawie 3,5 promila alkoholu. Mundurowi szybko ustalili również, że mieszkaniec Nysy stracił wcześniej uprawnienia, także za jazdę na "podwójnym gazie". Dodatkowo okazało się, że prowadził pojazd pomimo orzeczonego wcześniej sądowego zakazu - dodaje.
Nysanin za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie teraz przed sądem. Był już skazany za to przestępstwo więc grozi mu teraz nawet do 5 lat więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał natomiast 17-letni mieszkaniec Baborowa, który w nocy z niedzieli na poniedziałek roztrzaskał osobowego opla uderzając w ogrodzenie na jednej z ulic Głubczyc. - Mężczyzna odkręcił tablice rejestracyjne i uciekł z miejsca zdarzenia - mówi Przemysław Kędzior z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Dodatkowe oznakowanie samochodu pozwoliło jednak mundurowym szybko ustalić numer rejestracyjny. Po sprawdzeniu danych właściciela, funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania kierowcy. Już po chwili na jednej z ulic zauważyli mężczyznę, który w ręku niósł tablicę rejestracyjną pasującą do numerów osobowego opla. 17-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę.
Po przebadaniu młodego mężczyzny okazało się, że ma on ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Nysanin za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie teraz przed sądem. Był już skazany za to przestępstwo więc grozi mu teraz nawet do 5 lat więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał natomiast 17-letni mieszkaniec Baborowa, który w nocy z niedzieli na poniedziałek roztrzaskał osobowego opla uderzając w ogrodzenie na jednej z ulic Głubczyc. - Mężczyzna odkręcił tablice rejestracyjne i uciekł z miejsca zdarzenia - mówi Przemysław Kędzior z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Dodatkowe oznakowanie samochodu pozwoliło jednak mundurowym szybko ustalić numer rejestracyjny. Po sprawdzeniu danych właściciela, funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania kierowcy. Już po chwili na jednej z ulic zauważyli mężczyznę, który w ręku niósł tablicę rejestracyjną pasującą do numerów osobowego opla. 17-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę.
Po przebadaniu młodego mężczyzny okazało się, że ma on ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.