Bułgar podejrzany o śmiertelne potrącenie w Opolu jest ścigany listem gończym
Jest list gończy za 37-letnim Bułgarem, który pod koniec maja miał śmiertelnie potrącić 69-letnią kobietę na ulicy Ozimskiej w Opolu. Dwa tygodnie temu (02.08) Sąd Rejonowy w Opolu przychylił się do wniosku prokuratora o zaoczne aresztowanie tymczasowe.
- Zażalenie nie zostało jeszcze rozpatrzone przez Sąd Okręgowy w Opolu - mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Zaistniała sytuacja procesowa nie jest szczególnie nietypowa. Mam na myśli złożenie zażalenia przez obrońcę na postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. To możliwe, choć nie udało się wykonać czynności z udziałem samego podejrzanego, bo nie zatrzymano go. W ramach swojej obrony podejrzany ma prawo wyznaczyć obrońcę, jednocześnie nie stawiając się na czynnościach, co do których jest wzywany lub gdy podejmowane są próby jego zatrzymania.
Podejrzany Bułgar nie ryzykuje, wyznaczając obrońcę. Adwokat jest zobowiązany bezwzględną tajemnicą, więc nie ujawni miejsca pobytu swojego klienta.
Wydany list gończy pozwala na poszukiwania w Polsce, ale wobec informacji o przebywaniu ściganego w innym kraju unijnym prokurator wystąpi o europejski nakaz aresztowania.