Służbę pełnić będzie tu siedmiu funkcjonariuszy, którzy otrzymają przydział terenowy.

- Dla nas, jako kierownictwa, jest to niezwykle istotne, że posterunki są odtwarzane, bądź otwierane - mówi generał Jan Lach, zastępca komendanta głównego policji. - Chcemy mieć jak najwięcej tych posterunków. Traktujemy to jako jeden z podstawowych trzech filarów uspołecznienia działań policji. Wprowadzamy to od 2,5 roku. Staramy się tych posterunków otworzyć jak najwięcej i zawsze przywracamy, otwieramy je przy współpracy z samymi mieszkańcami.

Nowy posterunek mieści się w budynku domu kultury. Pomieszczenia zostały wyremontowane i wyposażone przez władze gminy, a kosztowało to około 100 tysięcy złotych. Komenda Główna Policji przekazała na użytek posterunku jeden radiowóz.

- Długo czekaliśmy na to, aby mieć własny komisariat - przekonuje Krzysztof Mutz, wójt gminy. - Dostaliśmy jeszcze dwa dodatkowe etaty. Tak jakby w gratisie. Wreszcie nasi mieszkańcy nie będą się odbijać od drzwi. Co prawda nasz posterunek nie będzie czynny 24 godziny na dobę, ale będzie na pewno obsada na tyle mocna, że za każdym razem jak mieszkańcy będą chcieli się spotkać z naszymi dzielnicowymi, czy z kierownikiem posterunku, to na pewno taką możliwość będą mieli.

Jak podkreśla Krzysztof Mutz powstanie jednostki nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie posłanki Prawa i Sprawiedliwości, Katarzyny Czochary, która pełni funkcję wiceprzewodniczącej parlamentarnego zespołu do spraw policji.

- Kilkukrotnie spotykałam się z wójtem i widziałam, że jest potrzeba utworzenia komisariatu - mówi Katarzyna Czochara. - Tego typu placówki zwiększają poczucie bezpieczeństwa. Nawet w samej świadomości. Dzięki temu też sama gmina zyskała na ważności, bo to jest bardzo ważna placówka państwowa. Im bliżej policjanci są społeczeństwa w danej gminie, powiecie, tym szybciej mogą reagować, czy eliminować pewne zjawiska.

Do tej pory nad bezpieczeństwem mieszkańców gminy Tarnów Opolski czuwali policjanci z komisariatu w Ozimku.