Po wypadku cysterny w Białej Głuchołaskiej pojawiły się śnięte ryby. Ujście zostało zabezpieczone i rzeka jest już bezpieczna
Kilkanaście sztuk śniętych ryb pojawiło się w Białej Głuchołaskiej. To efekt wypadku, do którego doszło w piątek popołudniu w pobliżu czeskiego Jesenika, we wsi Adolfowice. 45-tonowa cysterna przewróciła się na trasie szybkiego ruchu.
Z samochodu wyciekło około 200 litrów ropy i wapna. Substancje skaziły potok Białej Głuchołaskiej, czego efektem było pojawienie się niewielkiej ilości śniętych ryb. Strażacy z Polski i Czech zabezpieczyli ujście wody i rzeka jest już bezpieczna. Miejscowi wędkarze zgłosili straty do Okręgu Polskiego Zwiazku Wędkarskiego z siedzibą w Opolu.