Sto nowych drzew przybyło w Opolu. Rodzinne sadzenie zorganizowano przy Kamionce Bolko
Głogi, brzozy, jabłonie i lipy. Około 100 nowych drzew posadzono w Opolu. Po osiedlach Malinka i Armii Krajowej, tym razem nasadzeń dokonano w okolicach Kamionki Bolko.
Do akcji, zorganizowanej przez miasto, przyłączyło się wieli mieszkańców. W szczególności rodziców z dziećmi.
- Na pewno warto uczestniczyć w takich akcjach - mówi Adam z Prószkowa. - Chwilę z synkiem można spędzić, w ciepłym słoneczku. Bardzo przyjemnie, a przy okazji czegoś można nauczyć. Symbol. Pierwsze drzewo już dawno posadzone, a syn swoje pierwsze sadzi dzisiaj. Pierwsze, ale na pewno nie ostanie.
- Zawsze warto jest się w takie akcje angażować, ponieważ będzie milej w mieście - dodaje Rafał z Opola. - Połączyliśmy to z wycieczką rowerową. Pierwszą w tym roku, a dla niektórych pierwszą w ogóle. Wzięliśmy wstążeczkę, oznaczymy, że to nasze drzewo i będziemy przyjeżdżać i podlewać.
W nasadzenia nowych drzew zaangażowały się również opolskie kluby sportowe. Byli przedstawiciele Odry, Gwardii oraz Budowlanych.
- W klubie bardzo chcieliśmy się do tej akcji włączyć - mówi Kacper Urban, sztangista Budowlanych. - To jest bardzo dobra akcja. Na świecie coraz więcej drzew się wycina, więc trzeba sadzić nowe. Przywieźliśmy nawet swój sprzęt, żeby inni mieli dostęp do tego, który zapewniają organizatorzy.
Władze Opola zapowiadają kolejne akcje związane z nasadzeniami.
- Na pewno warto uczestniczyć w takich akcjach - mówi Adam z Prószkowa. - Chwilę z synkiem można spędzić, w ciepłym słoneczku. Bardzo przyjemnie, a przy okazji czegoś można nauczyć. Symbol. Pierwsze drzewo już dawno posadzone, a syn swoje pierwsze sadzi dzisiaj. Pierwsze, ale na pewno nie ostanie.
- Zawsze warto jest się w takie akcje angażować, ponieważ będzie milej w mieście - dodaje Rafał z Opola. - Połączyliśmy to z wycieczką rowerową. Pierwszą w tym roku, a dla niektórych pierwszą w ogóle. Wzięliśmy wstążeczkę, oznaczymy, że to nasze drzewo i będziemy przyjeżdżać i podlewać.
W nasadzenia nowych drzew zaangażowały się również opolskie kluby sportowe. Byli przedstawiciele Odry, Gwardii oraz Budowlanych.
- W klubie bardzo chcieliśmy się do tej akcji włączyć - mówi Kacper Urban, sztangista Budowlanych. - To jest bardzo dobra akcja. Na świecie coraz więcej drzew się wycina, więc trzeba sadzić nowe. Przywieźliśmy nawet swój sprzęt, żeby inni mieli dostęp do tego, który zapewniają organizatorzy.
Władze Opola zapowiadają kolejne akcje związane z nasadzeniami.