Przypomnijmy - w poniedziałkowej Loży Radiowej poseł Katarzyna Czochara negatywnie podsumowała działalność wicemarszałka w kontekście sprzedaży zlikwidowanych sanatoriów dziecięcych w Jarnołtówku i Suchym Borze.

- Ja jako katolik w Wielkim Tygodniu nie będę używał słów w stylu pani poseł. Natomiast słowa które padły, są słowami bardzo bolesnymi dla mnie. Bo jeżeli nazywa się mnie szkodnikiem, to ja jestem ciekawy jak można wytłumaczyć moje zaangażowanie w pracę w samorządzie od wielu, wielu lat. Ale po świętach podejmę takie dostępne mi narzędzia prawne jakie są możliwe, aby w tej kwestii z panią poseł się skontaktować i rozwiązać problem.