Wojewoda krytykuje poprzedni rząd za bierność w sprawie opolskich obwodnic. Poseł PO odpowiada
Wieloletnie zaniedbania kwestii inwestycji drogowych zarzucił poprzedniej koalicji rządowej wojewoda Adrian Czubak. Tomasz Kostuś, poseł Platformy Obywatelskiej i były wicemarszałek odpowiedzialny za infrastrukturę, odpowiada na te zarzuty.
Na konferencji prasowej, poświęconej budowie pięciu obwodnic na Opolszczyźnie, wojewoda Czubak przywołał między innymi głosowanie z grudnia 2012 roku. Debatowano wtedy nad poprawkami do budżetu na 2013 rok, dzięki którym opolskie obwodnice miałyby szansę na realizację. Wojewoda podkreśla, że opolscy posłowie Platformy Obywatelskiej zagłosowali przeciw, marnując szansę.
- Obłuda tamtej koalicji polega na tym, że jeszcze w 2015 roku dopisano do programu wiele innych dróg i obwodnic w skali całego kraju - mówi wojewoda. - Program Budowy Dróg Krajowych został rozpisany z planowanych 107 miliardów złotych do 230 miliardów złotych. Zrobiono więc typowy koncert życzeń przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku.
Tomasz Kostuś, poseł PO, odpowiada, że Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało lepszą, tańszą i szybszą budowę dróg, tymczasem - jego zdaniem - próżno szukać efektów.
- Niech politycy PiS przestaną żyć przeszłością i zaczną budować - mówi. - Jeżeli nie ma spełnienia obietnic wyborczych, najlepiej zająć się poprzednikami i kolejny raz rozliczać tych, którzy - w cudzysłowie - nie robili nic. Przypominam jednak, że ci nic nierobiący wybudowali 3500 kilometrów autostrad i dróg ekspresowych oraz przebudowali ponad 20 000 kilometrów dróg lokalnych. To jest konkretny wynik.
Kostuś przypomina też, że poprzedni rząd doprowadził do budowy obwodnicy Grodkowa, Białej, Głubczyc, Nysy i Czarnowąsów.
- Obłuda tamtej koalicji polega na tym, że jeszcze w 2015 roku dopisano do programu wiele innych dróg i obwodnic w skali całego kraju - mówi wojewoda. - Program Budowy Dróg Krajowych został rozpisany z planowanych 107 miliardów złotych do 230 miliardów złotych. Zrobiono więc typowy koncert życzeń przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku.
Tomasz Kostuś, poseł PO, odpowiada, że Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało lepszą, tańszą i szybszą budowę dróg, tymczasem - jego zdaniem - próżno szukać efektów.
- Niech politycy PiS przestaną żyć przeszłością i zaczną budować - mówi. - Jeżeli nie ma spełnienia obietnic wyborczych, najlepiej zająć się poprzednikami i kolejny raz rozliczać tych, którzy - w cudzysłowie - nie robili nic. Przypominam jednak, że ci nic nierobiący wybudowali 3500 kilometrów autostrad i dróg ekspresowych oraz przebudowali ponad 20 000 kilometrów dróg lokalnych. To jest konkretny wynik.
Kostuś przypomina też, że poprzedni rząd doprowadził do budowy obwodnicy Grodkowa, Białej, Głubczyc, Nysy i Czarnowąsów.