W izbie znajdują się przedmioty i sprzęty, które były wykorzystywane w wiejskich domach od początku XX wieku po czasy PRL-u, jednak gmina pozyskała ostatnio wiele zabytkowych sprzętów strażackich, na które nie ma miejsca. Teraz są one przechowywane w jednostkach ochotniczych straży pożarnych, ale jest plan rozbudowy izby.

- Eksponaty strażackie miałyby się znaleźć w wyremontowanym magazynie rolniczym, który znajduje się nieopodal izby - mówi Iwona Napieraj, zastępca wójta gminy Rudniki. - Staramy się pozyskać środki z zewnątrz, jest to inwestycja dosyć obszerna, ponieważ te magazyny są już od pewnego czasu nieużytkowane. Tam całkowicie jest do wymiany dach, bramy, drzwi i posadzki, dlatego kosztorys wstępny opiewa na ponad milion złotych.

Oprócz eksponatów "strażackich" w nowej część Izby Tradycji ma się znaleźć miejsce na przedmioty związane z historią miejscowości.