"Warto pomagać". Caritas przygotowuje kolejne paczki dla powodzian
"Nie trzeba było nas namawiać". Wolontariusze szkolnych kół Caritas z Raszowej oraz Żyrowej pomagają dzisiaj (04.11) w pakowaniu paczek dla powodzian w magazynie Caritas w Opolu - Winowie. Grupa 29 uczniów od rana dzielnie składa kartony, a następnie wypełnia je różnorakimi artykułami. Dary zostaną rozwiezione do najbardziej potrzebujących.
- Uczniowie wręcz się nie mogli doczekać tej pracy, bardzo chcieli tu przyjechać i pomóc - mówi Agnieszka Rosół ze szkoły w Raszowej.
- Ta praca to, że my tutaj jesteśmy, to chcemy jako opiekunki pokazać, że można coś zrobić własnym rękoma. - Ja myślę, że to jest świetna nauka dla nich. Z resztą my od początku, kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że jest potrzebna pomoc, to ruszyliśmy z działaniami. Zaraz były zbiórki, szczególnie uczniowie z tego szkolnego koła Caritas razem z parafialnymi działali i to bardzo chętnie. Było ich pełno - dodaje Agnieszka Raca ze szkoły w Żyrowej.
- Jest to przyjemna praca, ale męcząca, jednak dająca bardzo dużo satysfakcji, że robi się coś dobrego dla drugiego człowieka - podkreślają wolontariusze.
- Trzeba donosić, co chwilę, ale pakujemy to w szczytnym celu, żeby dla każdego potrzebującego było. My nie zostaliśmy dotknięci powodzią, ale chętnie wspieramy takie akcje, one nas interesują. Ważne jest w życiu, aby pomagać innym, bo kiedyś to do nas wróci, jak my będziemy w potrzebie. - Składałam kartony, a teraz naklejam naklejki i pakujemy te wszystkie paczki, wysyłamy. - Byłem zawsze za, aby pomagać, zwłaszcza dla powodzian i namówiłem panią oraz klasę i jesteśmy. - Było trudno? - Nie.
- To jest chyba najbardziej radosny aspekt tej akcji, że wolontariusze nie są tylko na chwilę, na czas powodzi, ale pomagają non stop - dodaje Artur Wilpert z Caritas Diecezji Opolskiej.
- Ten etap tej pomocy doraźnej, związanej też z tym ilościowym towarem już minął. Teraz, kiedy ludzie już wrócili, remontują, inwestują w odnawianie mieszkań i teraz, jak towarzyszyć tym ludziom. Z doświadczenia wiemy, że nie ma sensu wysyłać trzech palet jednorodnego płyny do dezynfekcji. Robimy to - myślę - bardziej sensownie i roztropnie. Taka paczka pomocowa, która zawiera 18 artykułów różnego rodzaju, jest gotowym narzędziem pomagania i trafia do każdej rodziny.
Dodajmy, że w paczkach znajdują się między innymi artykuły żywnościowe, higieniczne oraz leki przeciwbólowe.
- Ta praca to, że my tutaj jesteśmy, to chcemy jako opiekunki pokazać, że można coś zrobić własnym rękoma. - Ja myślę, że to jest świetna nauka dla nich. Z resztą my od początku, kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że jest potrzebna pomoc, to ruszyliśmy z działaniami. Zaraz były zbiórki, szczególnie uczniowie z tego szkolnego koła Caritas razem z parafialnymi działali i to bardzo chętnie. Było ich pełno - dodaje Agnieszka Raca ze szkoły w Żyrowej.
- Jest to przyjemna praca, ale męcząca, jednak dająca bardzo dużo satysfakcji, że robi się coś dobrego dla drugiego człowieka - podkreślają wolontariusze.
- Trzeba donosić, co chwilę, ale pakujemy to w szczytnym celu, żeby dla każdego potrzebującego było. My nie zostaliśmy dotknięci powodzią, ale chętnie wspieramy takie akcje, one nas interesują. Ważne jest w życiu, aby pomagać innym, bo kiedyś to do nas wróci, jak my będziemy w potrzebie. - Składałam kartony, a teraz naklejam naklejki i pakujemy te wszystkie paczki, wysyłamy. - Byłem zawsze za, aby pomagać, zwłaszcza dla powodzian i namówiłem panią oraz klasę i jesteśmy. - Było trudno? - Nie.
- To jest chyba najbardziej radosny aspekt tej akcji, że wolontariusze nie są tylko na chwilę, na czas powodzi, ale pomagają non stop - dodaje Artur Wilpert z Caritas Diecezji Opolskiej.
- Ten etap tej pomocy doraźnej, związanej też z tym ilościowym towarem już minął. Teraz, kiedy ludzie już wrócili, remontują, inwestują w odnawianie mieszkań i teraz, jak towarzyszyć tym ludziom. Z doświadczenia wiemy, że nie ma sensu wysyłać trzech palet jednorodnego płyny do dezynfekcji. Robimy to - myślę - bardziej sensownie i roztropnie. Taka paczka pomocowa, która zawiera 18 artykułów różnego rodzaju, jest gotowym narzędziem pomagania i trafia do każdej rodziny.
Dodajmy, że w paczkach znajdują się między innymi artykuły żywnościowe, higieniczne oraz leki przeciwbólowe.