Także na dawnych Kresach Polacy święcą dzisiaj pokarmy
Uroczyście Wielkanoc obchodzą też nasi rodacy żyjący za wschodnią granicą. Kultywują oni kresowe tradycje z czasów, gdy tereny te należały do Rzeczpospolitej. Nie inaczej jest na Ukrainie, gdzie polskie środowiska skupione są najczęściej wokół parafii katolickich. Tam też w Wielką Sobotę święcą pokarmy.
- Wielkanocne tradycje przekazała mi moja babcia i mama – mówi Wiktoria Antonowicz, emerytowana nauczycielka z ukraińskiej Nadwórnej, miasta partnerskiego Prudnika. – Do koszyków składamy m.in. kółeczko kiełbasy, babkę, jajka, chrzan, trochę sera albo masła. Idziemy do kościoła. Tam zapalamy w koszyczkach świece i jest taka wzruszająca uroczystość. W niedzielę raniutko jeszcze raz idziemy do kościoła, a potem cała rodzina siada w domu przy stole. Najpierw modlimy się i dzielimy jajkiem, a następnie jemy poświęcone pokarmy.
W tym roku kościoły wschodnie Wielkanoc obchodzą w tych samych dniach co katolicy. Na Ukrainie święto to nazywane jest Paschą. Jego data jest ruchoma i wyznacza daty trzech z dwunastu głównych świąt prawosławnych.
W tym roku kościoły wschodnie Wielkanoc obchodzą w tych samych dniach co katolicy. Na Ukrainie święto to nazywane jest Paschą. Jego data jest ruchoma i wyznacza daty trzech z dwunastu głównych świąt prawosławnych.