Urzędnicy pomagali osobom niepełnosprawnym
Osoby niepełnosprawne mogły dziś otrzymać darmowe informacje o przysługujących im ulgach, czy dofinansowaniach. Opolski oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Opolu był gospodarzem Dnia Otwartego dla Osób Niepełnosprawnych.
W siedzibie ZUS osoby z orzeczoną niepełnosprawnością mogły spotkać się i porozmawiać z przedstawicielami ośmiu instytucji. Celem tej inicjatywy było także przełamanie barier, które często uniemożliwiają niepełnosprawnym normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.
- Urzędy, podobnie jak nasz bardzo zmieniły się właśnie pod kątem obsługi osób niepełnosprawnych - mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik ZUS w Opolu. - Na co dzień w salach obsługi klienta w jakiejkolwiek placówce dysponujemy osobami, które na przykład posługują się językiem migowym, czy posiadają inne atrybuty do obsługi osób niepełnosprawnych. Staramy się na co dzień tłumaczyć jaka jest różnica pomiędzy niepełnosprawnością, a niezdolnością do pracy. Staramy się też wyjaśniać, że to nie ZUS decyduje o stopniu niepełnosprawności - wyjaśnia.
W ostatnich latach udało się zlikwidować wiele barier, zwłaszcza architektonicznych.
- Dziś największy problem stanowi mentalny mur, który często dzieli osoby pełnosprawne od niepełnosprawnych - uważa Janina Miszkiewicz, członek społecznej powiatowej rady do spraw osób niepełnosprawnych. - Informacja na temat niepełnosprawności, to jest podstawa wiedzy o danej niepełnosprawności. Jeżeli takiej informacji nie ma, to nie wiemy i boimy się wtedy osób niepełnosprawnych, a osoby niepełnosprawne boją się tych tak zwanych zdrowych. Tu chodzi o przenikanie informacji na swój temat i wtedy łatwiej załatwia się wiele spraw w urzędzie.
Inicjatywa została zorganizowana w związku z jutrzejszym (3.12) Międzynarodowym Dniem Osób Niepełnosprawnych.
- Urzędy, podobnie jak nasz bardzo zmieniły się właśnie pod kątem obsługi osób niepełnosprawnych - mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik ZUS w Opolu. - Na co dzień w salach obsługi klienta w jakiejkolwiek placówce dysponujemy osobami, które na przykład posługują się językiem migowym, czy posiadają inne atrybuty do obsługi osób niepełnosprawnych. Staramy się na co dzień tłumaczyć jaka jest różnica pomiędzy niepełnosprawnością, a niezdolnością do pracy. Staramy się też wyjaśniać, że to nie ZUS decyduje o stopniu niepełnosprawności - wyjaśnia.
W ostatnich latach udało się zlikwidować wiele barier, zwłaszcza architektonicznych.
- Dziś największy problem stanowi mentalny mur, który często dzieli osoby pełnosprawne od niepełnosprawnych - uważa Janina Miszkiewicz, członek społecznej powiatowej rady do spraw osób niepełnosprawnych. - Informacja na temat niepełnosprawności, to jest podstawa wiedzy o danej niepełnosprawności. Jeżeli takiej informacji nie ma, to nie wiemy i boimy się wtedy osób niepełnosprawnych, a osoby niepełnosprawne boją się tych tak zwanych zdrowych. Tu chodzi o przenikanie informacji na swój temat i wtedy łatwiej załatwia się wiele spraw w urzędzie.
Inicjatywa została zorganizowana w związku z jutrzejszym (3.12) Międzynarodowym Dniem Osób Niepełnosprawnych.