Ślązacy nie będą uznani za mniejszość etniczną - tak postanowiły komisje sejmowe
Sprawę komentował dziś (26.10) w porannej rozmowie "W cztery oczy" Piotr Długosz ze Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Jego zdaniem społeczność Ślązaków jest traktowana po macoszemu.
Jak mówi Piotr Długosz starania o zmianę ustawy o mniejszościach z 2005 roku trwały prawie dwa lata.
- Pod obywatelskim projektem nowelizacji tej ustawy zebrano w trzy miesiące 140 tysięcy podpisów w dwóch województwach: śląskim i opolskim - mówił Długosz.
Jak twierdzi nasz gość, w Sejmie nie usłyszał żadnego konkretnego powodu, dla którego posłowie nie chcieli uznać Ślązaków za grupę etniczną. - Poziom dyskusji był żenujący, bo jeden z posłów powiedział, że jak to jest, że chcemy być razem z Tatarami mniejszością etniczną, skoro z Tatarami nasze rycerstwo biło się pod Legnicą. Więc jeśli to jest poziom dyskusji politycznej w polskim sejmie, to ja jednak wymagałbym więcej od posłów, którzy mają nas reprezentować i ustalać jakieś sensowne prawa w tym kraju.
Jak dodał, problemem jest to, że Polska już 25 lat nie chce załatwić tej sprawy, a teraz Komisja Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych zignorowała 140 tysięcy zebranych podpisów. - Nikt się nawet z nami nie spotkał, a decyzja została wydana negatywna - stwierdził Długosz.
Przypomnijmy, że wcześniej sąd zdecydował o likwidacji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, ponieważ - jak uzasadniał - nie ma takiej narodowości.
- Nasza kasacja została ostatnio odrzucona, co otwiera drogę do zaskarżenia tej decyzji w Strasburgu - poinformował gość Radia Opole.
- Nie ma jednej kategorycznej definicji mniejszości etnicznej - mówiła dziś (26.10) w "Poglądach i osądach" Elżbieta Oficjalska z Muzeum Wsi Opolskiej. A pytaliśmy ją czym jest grupa etniczna. O taki status ubiegali się Ślązacy. Nie wpisano ich jednak do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych.
- Etniczność jakiejś grupy najłatwiej określić przez to, że ta grupa odróżnia się od innych. Ta odrębność polega na tym... i tu można wymieniać różne czynniki i dywagować, które są ważniejsze, a które mniej ważne, ale to jest często religia, język, czasem nawet ubiór. Chociaż różnice w ubiorze we współczesnych czasach już się zatarły. Grupa etniczna jest też zawsze mniejsza od tych, którzy ją otaczają - mówi Oficjalska.
- Wiele osób nie będzie się spierało co do tego, że Ślązacy mają odrębną kuchnię czy tradycje, ale nie doprowadzi to jednocześnie do wniosku, że to jest odrębne pod względem etnicznym - dodaje Elżbieta Oficjalska.
- Pod obywatelskim projektem nowelizacji tej ustawy zebrano w trzy miesiące 140 tysięcy podpisów w dwóch województwach: śląskim i opolskim - mówił Długosz.
Jak twierdzi nasz gość, w Sejmie nie usłyszał żadnego konkretnego powodu, dla którego posłowie nie chcieli uznać Ślązaków za grupę etniczną. - Poziom dyskusji był żenujący, bo jeden z posłów powiedział, że jak to jest, że chcemy być razem z Tatarami mniejszością etniczną, skoro z Tatarami nasze rycerstwo biło się pod Legnicą. Więc jeśli to jest poziom dyskusji politycznej w polskim sejmie, to ja jednak wymagałbym więcej od posłów, którzy mają nas reprezentować i ustalać jakieś sensowne prawa w tym kraju.
Jak dodał, problemem jest to, że Polska już 25 lat nie chce załatwić tej sprawy, a teraz Komisja Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych zignorowała 140 tysięcy zebranych podpisów. - Nikt się nawet z nami nie spotkał, a decyzja została wydana negatywna - stwierdził Długosz.
Przypomnijmy, że wcześniej sąd zdecydował o likwidacji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, ponieważ - jak uzasadniał - nie ma takiej narodowości.
- Nasza kasacja została ostatnio odrzucona, co otwiera drogę do zaskarżenia tej decyzji w Strasburgu - poinformował gość Radia Opole.
- Nie ma jednej kategorycznej definicji mniejszości etnicznej - mówiła dziś (26.10) w "Poglądach i osądach" Elżbieta Oficjalska z Muzeum Wsi Opolskiej. A pytaliśmy ją czym jest grupa etniczna. O taki status ubiegali się Ślązacy. Nie wpisano ich jednak do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych.
- Etniczność jakiejś grupy najłatwiej określić przez to, że ta grupa odróżnia się od innych. Ta odrębność polega na tym... i tu można wymieniać różne czynniki i dywagować, które są ważniejsze, a które mniej ważne, ale to jest często religia, język, czasem nawet ubiór. Chociaż różnice w ubiorze we współczesnych czasach już się zatarły. Grupa etniczna jest też zawsze mniejsza od tych, którzy ją otaczają - mówi Oficjalska.
- Wiele osób nie będzie się spierało co do tego, że Ślązacy mają odrębną kuchnię czy tradycje, ale nie doprowadzi to jednocześnie do wniosku, że to jest odrębne pod względem etnicznym - dodaje Elżbieta Oficjalska.