- Potem zrobimy z nich świąteczne paczki, które pojadą do Polaków - kombatantów. Tych, którym jest najciężej. Wymieszamy dary, aby jedna osoba nie dostała np. tylko oleju, a druga kartonu kakao - mówią szefowie samorządu studenckiego Marcin Janik i Paweł Sznajder.

Grupa studentów w tym roku odwiedziła Kresy.

- Spotkaliśmy Polaków, którzy żyją w okropnej biedzie, mieszkają w prymitywnych warunkach, niemal w lepiankach, czy w domach krytych eternitem. Bardzo chcemy im pomóc, zwłaszcza w tym okresie świątecznym, aby godnie spędzili Boże Narodzenie – mówi Paweł Sznajder.

Studenci zbierają zarówno pieniądze, za które kupią towary i produkty żywnościowe.

- Bardzo pomagają nam różne firmy i stowarzyszenia, dużo darów przekazała Maltańska Służba Medyczna, a taksówkarze zaofiarowali się je przewieźć – mówi Marcin Janik.

Dodajmy, że produkty - najlepiej o długim okresie ważności - można przynosić na portiernie wszystkich uczelnianych budynków do 15 grudnia. W razie pytań Paweł Sznajder udostępnia swój telefon - nr 793 397 571.