Kandydat do Sejmu z lisy Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że ta kampania różniła się od poprzednich, bo po raz pierwszy na tak dużą skalę zostały wykorzystane media społecznościowe.

- W mojej ocenie zmieniają się wektory komunikacji polityków z wyborcami. Znaczną część swojego budżetu kampanijnego, prawie 20 tys. złotych, udało mi się zebrać przez Facebooka - powiedział Jaki. - Cieszę się, że wyborcy docenili to, że byłem aktywny nie tylko podczas kampanii wyborczej, ale przez 4 lata, że niemalże codziennie mówiłem co robię, gdy przychodzę do pracy.

Patryk Jaki zaznacza jednak, że postawił na spotkania bezpośrednie z wyborcami i kilkakrotnie odwiedził wszystkie powiaty naszego regionu. Dodał, że ma nadzieje, że uda mu się uzyskać lepszy wynik w wyborach niż 4 lata temu.