– Nazbierały się chyba 4 pielęgniarki bezrobotne, ani jedna położna, 15 fizjoterapeutów, co przy skali kształcenia w samym województwie opolskim zarówno pielęgniarek, jak i fizjoterapeutów, jest znikomym procentem. O dziwo, z kosmetologii praktycznie nie ma nikogo, widać więc, że panie, które kończą ten profil studiów, nie ma ją problemów ­­– stwierdza rektor PMWSZ w Opolu.

– Absolwenci naszej uczelni znajdują pracę w kraju, stają też do konkursów za granicą – tu trudniej określić ich liczbę. Ale zwiększa się liczba dyplomów tłumaczonych na język angielski. Mniej tłumaczeń odnotowujemy na język niemiecki – dodał dr Halski.

Gość rozmowy „W cztery oczy" odniósł się też do pomysłu kształcenia lekarzy w Opolu. – Jeśli będzie taka wola, to się uda. Ale trzeba pamiętać, że kształcenie lekarzy to głównie kształcenie praktyczne, wymaga odpowiedniej bazy – podkreślił rektor. – Jeśli jednak będziemy kształcić specjalistów, polepszy się jednocześnie opieka w naszych szpitalach – to się zazębia – zaznaczył dr Halski.

Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".

Oprac. Małgorzata Kornaga (oprac. WK)