Alkohol i narkotyki odebrały rozum niektórym kierowcom?
Wczoraj (01.07) informowaliśmy o dwóch obywatelskich zatrzymaniach osób będących "po spożyciu", a dziś kolejne niechlubne przypadki - do obu doszło minionego wieczoru.
Funkcjonariusze drogówki dostali najpierw zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów na trasie Nysa-Biała Nyska. 20-latek za kierownicą skody miał zjechać na przeciwny pas ruchu i zderzyć się z prawidłowo jadącym fordem.
- Uczestnicy wypadku zostali przewiezieni do szpitala, ale zachowanie 20-latka zwróciło uwagę policjantów - mówi komisarz Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Jego nagłe zmiany nastroju i agresywne zachowanie skłoniły funkcjonariuszy do zbadania mężczyzny na obecność narkotyków w organizmie. Wynik testu potwierdził podejrzenia. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy - informuje.
Do kolejnej interwencji doszło 2 godziny później w gminie Otmuchów. - Według świadków, kierujący osobowym fordem miał jechać wężykiem na całej szerokości drogi - dodaje Adamek.
- Piesi idący w pobliżu musieli odskoczyć na pobocze, a po chwili zobaczyli ten sam, jednak już uszkodzony samochód. Zauważyli też uciekającego kierowcę, który miał problem z utrzymaniem równowagi. Świadkowie powiadomili o wszystkim policjantów. Ci zatrzymali 31-latka ukrywającego się na jednej z posesji - mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że 31-latek w ogóle nie posiada uprawnień do jazdy samochodem - relacjonuje.
Obaj kierowcy muszą się teraz liczyć z dwuletnią odsiadką, wysoką grzywną i sądowym zakazem kierowania pojazdami.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak