Zatrzymania po ataku kiboli w Opolu
Po godzinie 13. grupa około 50 mężczyzn wtargnęła na kompleks sportowy. Napastnicy zaatakowali sympatyków Odry Opole, którzy rozgrywali turniej piłkarski, ale zaledwie po dwóch minutach chuligani wycofali się i uciekli samochodami. Wkrótce część z nich została zatrzymana na jednej ze stacji benzynowych w powiecie oleskim.
Policja jest zdziwiona, że opolscy kibice nie zgłosili żadnych obrażeń ciała.
- W tej chwili funkcjonariusze prowadzą czynności wyjaśniające wobec zatrzymanych na stacji benzynowej mężczyzn. Policjanci przeszukują siedem samochodów. Trudno w tej chwili mówić o zarzutach, jakie te osoby usłyszą. Kiedy śledczy zakończą swoją pracę, powinniśmy się dowiedzieć, co tak naprawdę zaszło na tym opolskim boisku - mówi nadkomisarz Marzena Grzegorczyk z opolskiej policji.
Nieoficjalnie wiadomo, że kibiców Odry Opole zaatakowali fani Śląska Wrocław.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak