- Bardzo ładnie to wygląda w tym piśmie i gdyby tak rzeczywiście było, to wszyscy byśmy się pod tym podpisali. Natomiast realia są trochę inne. Mieliśmy już przykład funkcjonowania nielegalnego składowiska niebezpiecznych odpadów medycznych i żadne z odpowiedzialnych urzędów nie nałożyło kar, czy nie nakazało zaprzestania działalności; funkcjonowało przez prawie 2 lata - zauważa Mirosław Patrzyński z Rady Dzielnicy VI.

Ratusz twierdzi, że jeśli przedsiębiorstwo spełnia wszystkie wymogi, urząd nie ma podstawy, by z decyzji tej zrezygnować. Monika Czech-Tańczuk zapewnia, że wszystko jest ewidencjonowane, a tym samym jest bezpieczne.

Inwestor wystąpił po decyzję środowiskową, mieszkańcy okolicy nie są stroną, spółdzielcy, dzielnica także stroną nie są. Decyzja środowiskowa w tym temacie jeszcze nie zapadła, spotkania w tej sprawie nie ma w procedurze, ale zostanie zorganizowane. Czy coś może zmienić? Do tematu będziemy wracać.

Tematem zajęła się Agnieszka Stefaniak. Cały magazyn interwencyjny jest do posłuchania poniżej.