Na miejsce pojechał nasz reporter Jakub Biel i usłyszał żale mieszkańców, którzy skarżą się, że grzęzną tu w błocie po kolana, a droga jest od ponad 20 lat tylko prowizorycznie łatana. Czują się zbulwersowani i bezsilni.

Co udało się zrobić, zapytaliśmy przedstawiciela tej dzielnicy, radnego z Komitetu Wyborczego Wyborców Kordiana Kolbiarza, Adama Zelenta, który zapewnia, że przyznaje rację mieszkańcom i zapewnia o pomocy.

Opieszałość lokalnych władz skrytykował radny Sejmiku Województwa Opolskiego Bogusław Wierdak, który chce lobbować w uzyskaniu pieniędzy unijnych na remont tego traktu. Uważa, że w temacie alei Wojska Polskiego padło tyle deklaracji ze strony burmistrza, że przyszedł czas na ich zrealizowanie. Chce w tym pomóc, zgłaszając możliwości sięgnięcia po środki z nowej edycji środków unijnych.

Do rozmowy zaprosiliśmy Piotra Bobaka, sekretarza Miasta Nysa i zapytaliśmy, co się stało, że do tej pory nie udało się zrealizować próśb mieszkańców i osób korzystających z alei Wojska Polskiego. Sekretarz przyznał, że od 2014 roku miasto stara się tą inwestycję realizować. W zeszłym roku zadanie to zostało wprowadzone do budżetu, ale niestety mnóstwo czynników sprawiło, że nie udało się tego zadania w tamtym roku zrealizować. Piotr Bobak zapewnia, że jeśli miasto znajdzie dodatkowe środki, chce to zadanie realizować, ale zaznacza też, że takich inwestycji jest mnóstwo.

Tematem zajął się Krzysztof Dobrowolski. Audycja w całości jest do posłuchania poniżej.