- Niedaleko mieszkają, są naszymi dobrymi znajomymi, można na nich polegać, ale muszą płacić. - Pomimo, że mieszkają w dzielnicy Chabry i są mieszkańcami Opola? Pyta nasza reporterka Monika Matuszkiewicz. - Jesteśmy w szoku na razie. - Z jednej strony to jest dziwne, ale spółdzielnia ma swoje prawa tj. prawo spółdzielcze, i ja to rozumiem, że ktoś ma za coś płacić, ale niech płaci wtedy, kiedy ja na początku miesiąca dostanę program i on się cały spełni to ja wtedy chętnie zapłacę. A nie mam płacić za coś, czego nie ma. _Pani przychodzi w poniedziałek i nie wie co będzie? - Chwilę posiedzę i idę do domu, bo co mam robić?