A może wyruszymy w podróż w czasie i przestrzeni, i do Prania sobie zajrzymy? A tam trafimy do leśniczówki, tuż nad jeziorem Nidzkim, by w świecie poezji na nieco dłużej pozostać? Tego wieczoru proponuję Państwu: "Spotkanie z Kirą", reportaż Zdzisławy Błażkowskiej z roku 1980. To rzecz poświęcona Konstantemu Ildefonsowi Gałczyńskiemu, stworzona dzięki uroczej gawędzie córki znakomitego poety - Kirze. Kiedyś takie reportaże nazywano literackimi, ale nie dlatego, że były literaturze poświęcone. Chodziło o sposób prezentacji, o środki służące budowaniu audycji, o klimat wręcz artystyczny. I dlatego, gdy usłyszymy, że na wypoczynek nad jeziorem przejeżdżał...młynek do kawy, to nie będzie budzić naszego zdziwienia. Nie tylko miłośnikom Gałczyńskiego i poezji serdecznie polecam - warto się zasłuchać.

...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 25.05.2021

"Dzięki nim przeżyłyśmy", to tytuł reportażu Aleksandry Czyżniewskiej z roku 2000. Autorka odwiedziła Krystynę Trątnowiecką - mieszkankę Domu Kombatanta w Opolu i dzięki temu powstała poruszająca i wzruszająca, dzięki swej prostocie, opowieść kobiety, która wspomina zwyczajnych ludzi rosyjskich. To dzięki ich dobroci i pomocy - wraz z matką i dwiema młodszymi siostrami - wywiezione do Kazachstanu - przetrwały tam sześć trudnych, głodnych lat. To historia zarysowana rzewnością, humorem i ostrością spojrzenia dziecka, którym wówczas pani Krystyna była. Historia ma miliony twarzy, na szczęście tych dobrych nie brakowało pod żadną szerokością geograficzną.
...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 24.05.2021

Skoro wczoraj w Mosznej wiele ciekawych historii na nowo odkrywaliśmy, to i dziś odwiedzimy to niezwykłe miejsce, by naszą wiedzę wzbogacić, a pewne ważne informacje utrwalić. Stanie się tak dzięki pracy Teresy Zielińskiej, a przedstawionej w cyklu: "Zamki, pałace, dworki" w roku 2005. Zaproszeni wtedy przed mikrofon Radia Opole - Maria Bitka, Kazimierz Grodzki, Maciej Mazurek i Zygmunt Więcek - przekazali słuchaczom okruchy historii zawsze ważne. Rzecz jasna, nawiązań do współczesności też jest wiele - od architektury i muzyki po przyrodę, po stadninę koni, aż po ludzkie emocje, które w takim miejscu bywają szczególne, wszak w naszym regionie to zabytek najcenniejszy.

...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 20.05.2021

W roku 2003 do tego magicznego miejsca powędrowały Danuta Starzec i Ewelina Rusin - Różycka, a ich przewodnikiem stał się Piotr Miczka. W naszej pamięci zapisują się dzięki niemu ciekawe daty i przełomowe wydarzenia dla zamku, dla właścicieli ważne. Dowiemy się: kto z kim brał ślub, kto się rodził, a kto umierał i co z tego wynikało. Historia Mosznej wiele wątków nie tylko rodzinnych zbudowała, dla wielu istotnych fragmentów dziejów była odniesieniem. Zaskoczeń nie zabraknie - ot, chociażby to, że w 1896 roku stary zamek barokowy podpalono, by... powstało coś piękniejszego. A wież i wieżyczek może być więcej niż tych (ponoć) dokładnie policzonych, czyli 99. Co ciekawe też - o pałacu w Mosznej - jak najczęściej słyszymy - mówi się zamek, bo tak chciała tradycja, chociaż funkcji obronnej nigdy nie pełnił. "Odkurzona historia zamku", to reportaż stosownymi nutami ozdobiony i przed każdą wyprawą do tego miejsca przydatny.

...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 19.05.2021

Urodził się 150 metrów od Niemna - w miejscu szczególnym, pełnym dziś historycznych odniesień. Henryk Kosidło - sybirak, żołnierz Wojska Polskiego, stał się bohaterem reportażu Aleksandry Czyżniewskiej: "Polskie losy", a było to w roku 2000. Przypomnijmy sobie opowieść o pobycie w Kazachstanie, dokąd jego rodzinę zesłano. Posłuchajmy o ciężkiej, wyczerpującej fizycznie pracy, o drodze do armii, o szlaku bojowym, o dziejach rodziny i innych ludzi. Także i o tym, że chcąc walczyć o Polskę, nie mieli wpływu na to, w jakiej armii się znaleźli: Andersa czy Berlinga. Tak samo, jak Polacy nie mieli wpływu na to, jak ich losami rozporządzano w Jałcie. A najpierw trzeba się było zgłosić do "wojenkomatu"...

...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 18.05.2021

"Pan Bóg dał mi, żeby się dzielić", to reportaż, który przed laty przygotowała w naszym radiu Aleksandra Czyżniewska. Tego wieczoru przypomnimy sobie tę znacznie dłuższą niż to bywa audycję, która klasycznym reportażem nie jest, ale wierni słuchacze doskonale wiedzą, że to nie ma znaczenia i że rozmowa może przynieść emocje reportażowi właściwe. A w tym radiowym, jakże pięknym przypadku, mamy do czynienia z opowieścią niezwykłą, bo jej bohaterka zasługuje na naszą uwagę w stopniu najwyższym . To Kaja Mirecka - Ploss, która opowiedziała o swoim biednym, trudnym dzieciństwie, a później o życiu barwnym, pełnym zaskakujących zwrotów. Podkreślała, że jest twardą Ślązaczką, która uparcie dążyła całe życie do celu, w którym zawsze zostawiała miejsce na pomoc biednym. Już w USA, gdy stała się zamożną kobietą, fundowała stypendia dzieciom z Polski. Lata wcześniej była założycielką sieci sklepów z odzieżą "Moda Polska", które istniały w czasach PRL-u w każdym większym mieście. Dzięki swojemu drugiemu mężowi poznała wiele znakomitych postaci życia publicznego w Stanach Zjednoczonych i założyła Centrum Kultury Polskiej, a później Instytut Jana Karskiego, fundując także nagrodę jego imienia. Warto wiedzieć, że spędziła z bohaterem II wojny światowej, legendarnym emisariuszem Polskiego Państwa Podziemnego, Janem Karskim, ostatnie lata jego życia. Serdecznie polecam niezwyczajną opowieść o niezwyczajnych losach - jej uroda na pewno na długo z nami pozostanie.

...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 14.05.2021

Gdy nagrywałem ten reportaż dwa lata temu, on miał dopiero szesnaście lat, a zdążył się już solidnie napracować. Bo bardzo lubi. Na przykład wszelkie zajęcia z budownictwem związane i z robotą w polu. Powoli kończy wyposażanie warsztatu, w którym majsterkuje na tysiąc sposobów, a przy okazji pielęgnuje tradycje rodzinne, bo narzędzia, których jeszcze jego dziadek używał, zajmują honorowe miejsce. Zbiera też starocie – od lamp naftowych po figurki z porcelany - za którymi niezwykła i ważna historia się kryje. Reportaż, "Królestwo Mateusza", zaprowadzi nas do Mateusza Nowaka, do jego domu w Charbielinie, do jego rodziny, która mocno go wspiera w zamiłowaniu do historii i do pamiątek, bo one do lepszego poznawania dziejów zachęcają.

...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 10.05.2021

Tym razem zapraszamy do wysłuchania premiery, a później wspomnień z naszego archiwum.

Jakże wielu nie odważyło się wrócić na Kresy, by zobaczyć, by przypomnieć sobie rodzinne gniazda. Jakże wielu przełamało najgorsze obawy i "dotknęło wczoraj", by zmierzyć się z obrazem przez lata w sercu malowanym, ale czy prawdziwym? W poszukiwaniu śladów przodków, którzy w 1946 roku zostali zmuszeni do opuszczenia okolic Czerniowiec na Bukowinie, Jan Lewosz wraz z żoną Marią, postanowili wyruszyć w podróż po rodzinne wzruszenia. Zabrali ze sobą zdjęcia i dokumenty, które miały być dla nich swoistym paszportem, miały uwiarygodnić ich wizytę w tym zakątku Ukrainy. Bali się rozczarowania i przyznają, że liczyli jedynie na milczące chwile przy grobach krewnych. Tymczasem życie napisało swój scenariusz - spotkali ludzi pamiętających o Polakach i ich dziadku, który "łagodził buty". Posłuchajmy zatem nowego reportażu Barbary Tyslik: "O dziadku, który buty łagodził". Do historii tej wielkiej i tej rodzinnej warto wracać, by odczytać znaki przez nią pozostawione. Czasem także i po to, by ją "łagodzić", jak buty.

Do archiwum sięgniemy po: "Pogmatwany życiorys", reportaż Teresy Zielińskiej z roku 2003. Józef Grzesik, bohater tej opowieści, autor "Listów stamtąd", to człowiek, który mieszkał w Polsce i w Niemczech. Uważał się za Niemca, chociaż to Polsce zawdzięczał dużo więcej. Rozważania o "podwójnej ojczyźnie", ozdobione cytatami z twórczości, wędrówka śladami ważnych wydarzeń, dopełniają obrazu całości. Skomplikowanej, pogmatwanej, jak wiele życiorysów tej ziemi.

...

Reportaże zostały wspomniane w audycji "Studio Reportażu" w dn. 07.05.2021

"Po prostu Ślązak", to reportaż Danuty Starzec z roku 1995, to opowieść o zagmatwanych losach śląskich rodzin z Folwarku pod Opolem. Także o tym, jak nowa rzeczywistość - po roku 1989 - przywróciła im radość życia i poczucie własnej wartości. Przypomnimy sobie głosy Cecylii i Stanisława Kornków oraz Józefa Kochanka, sięgniemy do historii, która miała tragiczny wpływ na los wielu pokoleń. Co najważniejsze, odkrywanie ludzkich dziejów w małych ojczyznach może mieć taki zwyczajny, rodzinny charakter. Taki zwyczajny i taki prawdziwy.

...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 06.05.2021

To zagrożenie jest już mniejsze, ale ciągle istnieje i nie wolno go lekceważyć. Reportaż Haliny Nabrdalik, "Zardzewiała śmierć", powstał w roku 1999. Autorka pojechała do Mechnicy w gminie Reńska Wieś, bo to tam niewybuchy z czasów II wojny światowej znaleziono podczas melioracji. Usłyszymy w tej audycji: Alfonsa Gawlicę, Ryszarda Janklowskiego i Jarosława Andrzejczaka. Jak się dowiemy, niektórzy mieszkańcy wsi o trudnej wojennej historii pamiętali, a ich relacje były pomocne w niwelowaniu niebezpieczeństwa. Przypomnimy sobie też o roli wojska, o roli saperów, którzy wiedzą najlepiej, czym może być i co może przynieść "zardzewiała śmierć ", nawet tak wiele lat po wojnie.
...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 06.05.2021