ME - Szwajcaria przed meczem z Węgrami
Po zdecydowanym zwycięstwie Niemiec nad Szkocją, w sobotę dokończenie rozgrywek w grupie A piłkarskich mistrzostw Europy. Pierwszy dzień EURO 2024 z trzema meczami rozpocznie starcie Szwajcarii i Węgier.
Konkretny jest kapitan Szwajcarów: "Mamy swoje cele, chcemy je osiągnąć, na początek zgarniamy trzy punkty" - zapowiada Granit Xhaka. Trener reprezentacji Szwajcarii przekazał, że ma kim sięgnąć po te punkty: "Mam wszystkich piłkarzy do dyspozycji, zdrowych, fit. Ostatnie treningi były lekkie, graliśmy w tenisa" - opisywał Murat Yakin. Selekcjoner mógł nawiązać do tenisa z myślą o sąsiedzie z dzieciństwa - Rogerze Federerze. Gazeta Blick pisze, że mistrz rakiety prowokuje swojego przyjaciela mówiąc, że chętnie pojechałby do Berlina na finał.
Neue Zürcher Zeitung zauważa, że po miesiącach słabej formy i pogłosek o kłótniach drużyna sprawia dobre wrażenie, ale czy przełoży się to na sportowy wynik zależy w dużej mierze od chodzącego własnymi drogami Xherdana Shaqiriego.
Telewizja SRF przypomina mecze reprezentacji w Kolonii. Cztery lata temu przy pustych trybunach z powodu pandemii koronawirusa Szwajcarzy prowadzili 2:0 i 3:2, by ostatecznie zremisować. To spotkanie pamięta 9 kadrowiczów. Nikt z nich nie grał w 2006 roku w czasie mistrzostw świata. Mecz z Ukrainą określany jest jako jeden z najgorszych w historii imprez mistrzowskich. Po 120 minutach było 0:0, a Szwajcarzy nie potrafili trafić do bramki nawet w serii rzutów karnych i odpadli z mundialu.
Gazeta Der Bund przypomina ten sam mecz oraz fakt, że aktualny kontrakt trenera Yakina kończy się razem z Euro. Dla niego wynik może mieć więc szczególne znaczenie.
Początek spotkania o 15.00.
Na sobotę zaplanowano również mecze w grupie B: o 18.00 Hiszpania zmierzy się z Chorwacją, a o 21.00 broniące tytułu Włochy zagrają z Albanią.
Neue Zürcher Zeitung zauważa, że po miesiącach słabej formy i pogłosek o kłótniach drużyna sprawia dobre wrażenie, ale czy przełoży się to na sportowy wynik zależy w dużej mierze od chodzącego własnymi drogami Xherdana Shaqiriego.
Telewizja SRF przypomina mecze reprezentacji w Kolonii. Cztery lata temu przy pustych trybunach z powodu pandemii koronawirusa Szwajcarzy prowadzili 2:0 i 3:2, by ostatecznie zremisować. To spotkanie pamięta 9 kadrowiczów. Nikt z nich nie grał w 2006 roku w czasie mistrzostw świata. Mecz z Ukrainą określany jest jako jeden z najgorszych w historii imprez mistrzowskich. Po 120 minutach było 0:0, a Szwajcarzy nie potrafili trafić do bramki nawet w serii rzutów karnych i odpadli z mundialu.
Gazeta Der Bund przypomina ten sam mecz oraz fakt, że aktualny kontrakt trenera Yakina kończy się razem z Euro. Dla niego wynik może mieć więc szczególne znaczenie.
Początek spotkania o 15.00.
Na sobotę zaplanowano również mecze w grupie B: o 18.00 Hiszpania zmierzy się z Chorwacją, a o 21.00 broniące tytułu Włochy zagrają z Albanią.