Anita Włodarczyk pobiegła w sztafecie olimpijskiej
Polska mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk pobiegła w sztafecie olimpijskiej. W Marsylii trwa pierwszy etap biegu na francuskiej ziemi. Ogień został przywieziony z Grecji do Francji wczoraj wieczorem.
Anita Włodarczyk pobiegła na odcinku olimpijskiej trasy znajdującym się w pobliżu starego marsylskiego portu, gdzie wczoraj odbyło się uroczyste powitanie pochodni. Nie był to jednak bieg indywidualny. Polskiej mistrzyni w rzucie młotem towarzyszyli inni europejscy sportowcy. Grupowe biegi to nowość wprowadzona przez organizatorów tegorocznych igrzysk.
„Dzisiaj wyjątkowy dla mnie dzień. Emocje już od samego rana. Już poczuliśmy, że igrzyska zbliżają się” - powiedziała francuskiemu korespondentowi Polskiego Radia Stefanowi Foltzerowi Anita Włodarczyk. Zapewniła, że cel na paryską olimpiadę jest tylko jeden: „Walka o złoty medal. Taki jest plan. Zdrowa jestem - to najważniejsze”. Olimpijski ogień wędruję przez Marsylię przez cały dzień. Tysiące osób wychodzą na ulice, by powitać pochodnię. Wieczorem dotrze do marsylskiego stadionu Velodrome, a jutro ruszy w kierunki innych francuskich miast. 26 lipca przybędzie nad Sekwanę, na ceremonię otwarcia letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu.
„Dzisiaj wyjątkowy dla mnie dzień. Emocje już od samego rana. Już poczuliśmy, że igrzyska zbliżają się” - powiedziała francuskiemu korespondentowi Polskiego Radia Stefanowi Foltzerowi Anita Włodarczyk. Zapewniła, że cel na paryską olimpiadę jest tylko jeden: „Walka o złoty medal. Taki jest plan. Zdrowa jestem - to najważniejsze”. Olimpijski ogień wędruję przez Marsylię przez cały dzień. Tysiące osób wychodzą na ulice, by powitać pochodnię. Wieczorem dotrze do marsylskiego stadionu Velodrome, a jutro ruszy w kierunki innych francuskich miast. 26 lipca przybędzie nad Sekwanę, na ceremonię otwarcia letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu.