Iga Świątek w Miami Open
Iga Świątek jak burza rozpoczęła zmagania na Florydzie w prestiżowym Turnieju Miami Open rangi WTA 1000. W sobotę Polka zmiotła z kortu Włoszkę Camilę Georgi, a dzisiaj stanie przed szansą kolejnego awansu. O czwartą rundę zagra z bardzo dobrze znaną sobie Czeszką Lindą Noskovą.
W piątek oraz przez część soboty rywalizacje na kortach storpedowała pogoda. Aura jednak zdecydowanie się poprawiła i wszyscy cieszą się teraz pięknym słońcem. Iga Świątek swój mecz powinna rozpocząć około północy czasu obowiązującego w Polsce. O trzecią rundę zagra z Czeszką Lindą Noskovą, którą bez problemu pokonała dwa tygodnie temu podczas Indian Wells, ale na początku roku przegrała z tą zawodniczką w trakcie wielkoszlemowego Australian Open.
"Korzystam z tamtych meczów, aby ułożyć dobrą taktykę, żeby wiedzieć, co działało, a co nie. Trzeba to wszystko w pewnym sensie zbalansować. Gramy z żywym człowiekiem. To nie jest tak, że kopiujemy to, co robimy na korcie" - powiedziała przed meczem Iga Świątek.
Polska zawodniczka na Florydzie jest zdecydowaną faworytką. Dwa lata temu wygrała ten prestiżowy turniej i wówczas pierwszy raz została liderką rankingu najlepszych tenisistek na świecie.
"Korzystam z tamtych meczów, aby ułożyć dobrą taktykę, żeby wiedzieć, co działało, a co nie. Trzeba to wszystko w pewnym sensie zbalansować. Gramy z żywym człowiekiem. To nie jest tak, że kopiujemy to, co robimy na korcie" - powiedziała przed meczem Iga Świątek.
Polska zawodniczka na Florydzie jest zdecydowaną faworytką. Dwa lata temu wygrała ten prestiżowy turniej i wówczas pierwszy raz została liderką rankingu najlepszych tenisistek na świecie.