Finał A na 1000 m był bardzo wyrównany. Cztery pierwsze zawodniczki dotarły na metę w odstępie niespełna 0,7 s. Desmet uzyskała 1.29,303, drugie miejsce zajęła Amerykanka Kristen Santos-Griswold - 1.29,313, a trzecia była Holenderka Xandra Velzeboer - 1.29,696. Stormowska uzyskała 1.29.977.

Wcześniej odpadły Nikola Mazur i Gabriela Topolska, które zostały sklasyfikowane, odpowiednio, na 22. i 27. pozycji.

W klasyfikacji PŚ na tym dystansie prowadzi Santos-Griswold - 390 pkt. Stormowska jest siódma - 158.

Na 1500 m najszybsza w finale A była Koreanka Kim Gilli, która zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji tej konkurencji. Z Polek startowała tylko Ada Majewska, która zajęła 25. miejsce.
Polskich panczenistów zabrakło w sobotę w czołówce rywalizacji mężczyzn. Łukasz Kuczyński był 17., a Michał Niewiński - 27. na 1000 m, a na tym dystansie w finale A triumfował Kanadyjczyk Steven Dubois.

Jeszcze niżej sklasyfikowano biało-czerwonych na 1500 m. Neithan Thomas był 27., Paweł Adamski - 31., a Tadeusz Mikołajuk - 35. Zwyciężył Koreańczyk Park Ji Won.
Sztafeta mieszana w składzie: Mazur, Topolska, Kuczyński i Niewiński w finale B ustąpiła jedynie Belgom o niecałą sekundę, a za plecami zostawiła Japonię i Niemcy. W finale A triumfowali Holendrzy, przed Włochami, Koreańczykami (z Kim Gilli w składzie) i Amerykanami (m.in. Santos-Griswold).

W niedzielę odbędzie się rywalizacja na 500 m oraz druga na 1500 m. Zaplanowane są też finały A i B sztafet kobiet na 3000 m i mężczyzn na 5000 m. O miejsca 5-8 powalczą Majewska, Mazur, Stormowska i Topolska, natomiast Adamski, Kuczyński, Niewiński i Thomas odpadli w ćwierćfinale.

Seul to drugi przystanek PŚ w Azji. Tydzień wcześniej polscy panczeniści zakończyli rywalizację w Pekinie, gdzie wywalczyli jedno miejsce na podium - polska sztafeta w takim samym składzie zajęła trzecie miejsce obok aktualnych mistrzyń i wicemistrzyń olimpijskich z Holandii i Korei Południowej.