Były trener portugalskiej kadry o Santosie: empatyczny konserwatysta i prawdziwy profesjonalista
"Fernando Santos to dobry wybór na stanowisko selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski" - uważa były szkoleniowiec portugalskiej kadry Agostinho Oliveira, który nazywa lizbończyka “dobrym kolegą”, nacechowanym empatią i prawdziwym profesjonalizmem.
W rozmowie z PAP Oliveira zaznaczył, że Santos jest "selekcjonerem z prawdziwego zdarzenia".
W rozmowie z PAP Oliveira zaznaczył, że Santos jest "selekcjonerem z prawdziwego zdarzenia".
Swojego rodaka postrzega przede wszystkim jako osobę dobrze wychowaną, o dużej kulturze i obyciu.
"Pamiętam Fernando z czasów, kiedy obaj graliśmy w piłkę jako zawodnicy. Ja w Sportingu Braga, on w Estoril-Praia. Ze względu na rozmaite okoliczności, m.in. różnicę wieku między nami, nigdy nie mieliśmy okazji zagrać przeciwko sobie. Los jednak skrzyżował nas na ścieżce trenerskiej" - wspomina 75-letni Oliveira.
Za jeden z głównych walorów trenerskich Santosa uznaje "dużą empatię wobec swoich podopiecznych".
"Wczucie się w sytuację, w której znajduje się piłkarz, to bardzo pożądana cecha u każdego trenera" - uważa emerytowany szkoleniowiec z północnej Portugalii.
Oliveira nie spodziewa się, aby rozpoczynający pracę z biało-czerwonymi Santos próbował dokonywać rewolucyjnych zmian w polskiej kadrze.
"Fernando to konserwatysta. Spodziewam się raczej ewolucji polskiej reprezentacji pod jego rządami niż rewolucji" - nadmienił Portugalczyk i dodał, że choć 68-letni Santos uchodzi za szkoleniowca przywiązanego do gry defensywnej, to niekoniecznie będzie stawiał na obronę, prowadząc biało-czerwonych.
Oliveira uważa też Santosa za dobrego analityka i zaznacza, że nowy trener Polaków sam opracuje najbardziej właściwą opcję dla swojej ekipy. Przeczuwa, że będzie zdecydowanie stawiał na grę dwoma środkowymi obrońcami i czwórką w defensywie.
"Polska od kilku lat gra pod dyktando Roberta Lewandowskiego i na niego. Być może Santos tego nie zmieni, ale będzie dążył do tego, aby Polacy byli przede wszystkim jednym zespołem" - podsumował Agostinho Oliveira.
W poniedziałek wieczorem prezes PZPN Cezary Kulesza opublikował na Twitterze wspólne zdjęcie z Santosem, który wcześniej przyjechał do Warszawy, i zaprosił na planowaną na godz. 13 we wtorek prezentację nowego selekcjonera.
Z Lizbony - Marcin Zatyka (PAP)