Cretu odszedł z ZAKSY
Gheorghe Cretu nie będzie dłużej trenować ekstraklasowych siatkarzy Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle - poinformował w piątek klub. Na razie nie wiadomo kto go zastąpi.
"Przyjście tutaj było dla mnie wyzwaniem. Wiedziałem o zmianach w drużynie, o tym że w podstawowym składzie pojawi się trzech nowych zawodników. Gdzieś wokoło słyszeliśmy różne głosy, że nie jest możliwe, aby po takich zmianach zespół utrzymał się na tym wysokim poziomie. Reakcja zawodników, ich dystans do tego typu komentarzy, pokazały mi jednak charakter tej drużyny" – powiedział, cytowany w klubowym komunikacie, Cretu.
Rumuński szkoleniowiec przyszedł do Zaksy przed sezonem 2021/2022. Pod jego wodzą zespół zdobył - po raz drugi z kolei - tytuł najlepszej drużyny Ligi Mistrzów, mistrzostwo Polski, Puchar Polski.
"Gdybym miał wskazać jeden mecz tego sezonu, to byłoby to jedno ze spotkań z Jastrzębskim Węglem. Dokładniej dwa pierwsze sety drugiego meczu półfinałowego Ligi Mistrzów i reakcja drużyny w tym spotkaniu. Po pierwszym, niesamowitym meczu, jaki rozegraliśmy na wyjeździe, poziom emocji był naprawdę wysoki. Mimo to zawodnicy byli skoncentrowani i odpowiednio przygotowani na ten decydujący moment. W tym spotkaniu było widać jak bardzo oni chcą tego finału. Dla mnie to na pewno by wyjątkowy wieczór" – dodał wspomniany szkoleniowiec.
ZAKSA nie wyjaśniła powodów odejścia Cretu. (PAP)
autor: Rafał Czerkawski
Rumuński szkoleniowiec przyszedł do Zaksy przed sezonem 2021/2022. Pod jego wodzą zespół zdobył - po raz drugi z kolei - tytuł najlepszej drużyny Ligi Mistrzów, mistrzostwo Polski, Puchar Polski.
"Gdybym miał wskazać jeden mecz tego sezonu, to byłoby to jedno ze spotkań z Jastrzębskim Węglem. Dokładniej dwa pierwsze sety drugiego meczu półfinałowego Ligi Mistrzów i reakcja drużyny w tym spotkaniu. Po pierwszym, niesamowitym meczu, jaki rozegraliśmy na wyjeździe, poziom emocji był naprawdę wysoki. Mimo to zawodnicy byli skoncentrowani i odpowiednio przygotowani na ten decydujący moment. W tym spotkaniu było widać jak bardzo oni chcą tego finału. Dla mnie to na pewno by wyjątkowy wieczór" – dodał wspomniany szkoleniowiec.
ZAKSA nie wyjaśniła powodów odejścia Cretu. (PAP)
autor: Rafał Czerkawski