Powstanie film o tragedii na stadionie Heysel
Belgijski producent Hans Everaert przygotowuje się do realizacji filmu poświęconego dramatycznym wydarzeniom, do których doszło 29 maja 1985 na stadionie Heysel. W wyniku zamieszek zginęło tam 39 kibiców czekających na rozpoczęcie finałowego meczu Pucharu Europy pomiędzy Juventusem Turyn a Liverpoolem. W barwach drużyny z Turynu wystąpił w nim Zbigniew Boniek.
Tragedia na brukselskim stadionie Heysel jest jedną z największych w historii futbolu. 29 maja 1985 roku przed meczem Juventusu i Liverpoolu doszło do starć pomiędzy włoskimi i angielskimi kibicami. Ci pierwsi zostali zaatakowani przez brytyjskich huliganów, którzy najpierw obrzucali sektor zajmowany przez fanów Juventusu butelkami, a potem sforsowali ogrodzenie z siatki i zaczęli bójkę. Na widok uzbrojonych w kije, kastety i butelki Anglików Włosi rzucili się do ucieczki. Zaczęli się tratować, a część z nich przygniotła trzymetrowa ściana, która zawaliła się pod naporem tłumu. Zginęło 39 osób, ponad 600 zostało rannych.
Hans Everaert planuje rozpocząć zdjęcia do filmu o tragedii na Heysel latem przyszłego roku. Jak informuje portal „ScreenDaily”, budżet tej produkcji szacowany jest na około 6 milionów Euro. Historia tragedii zostanie opowiedziana z perspektywy podziemi stadionu, do których znoszeni byli ranni i martwi kibice.
Pomimo tragedii, jaka rozgrała się na trybunach, mecz pomiędzy Juventusem i Liverpoolem rozegrano. Zwyciężyła drużyna z Turynu, która zdobyła tym samym pierwszy Puchar Europy w swojej historii. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył z rzutu karnego Michel Platini po faulu na Zbigniewie Bońku.
Hans Everaert przebywa aktualnie w Cannes, gdzie w konkursie głównym festiwalu filmowego startuje wyprodukowany przez niego film „Eight Mountains”. Opowiada on historię Pietra i Bruna. Pierwszy z nich to chłopak z miasta, który w tytułowych górach pojawia się okazyjnie. Bruno mieszka tu na stałe – jest ostatnim dzieckiem zapomnianego, górskiego miasteczka. Ich spotkania pozwalają im odkryć, czym jest prawdziwa przyjaźń. (PAP Life)
Hans Everaert planuje rozpocząć zdjęcia do filmu o tragedii na Heysel latem przyszłego roku. Jak informuje portal „ScreenDaily”, budżet tej produkcji szacowany jest na około 6 milionów Euro. Historia tragedii zostanie opowiedziana z perspektywy podziemi stadionu, do których znoszeni byli ranni i martwi kibice.
Pomimo tragedii, jaka rozgrała się na trybunach, mecz pomiędzy Juventusem i Liverpoolem rozegrano. Zwyciężyła drużyna z Turynu, która zdobyła tym samym pierwszy Puchar Europy w swojej historii. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył z rzutu karnego Michel Platini po faulu na Zbigniewie Bońku.
Hans Everaert przebywa aktualnie w Cannes, gdzie w konkursie głównym festiwalu filmowego startuje wyprodukowany przez niego film „Eight Mountains”. Opowiada on historię Pietra i Bruna. Pierwszy z nich to chłopak z miasta, który w tytułowych górach pojawia się okazyjnie. Bruno mieszka tu na stałe – jest ostatnim dzieckiem zapomnianego, górskiego miasteczka. Ich spotkania pozwalają im odkryć, czym jest prawdziwa przyjaźń. (PAP Life)