Michalina Rudzińska ze "Strzelca" Strzelce Opolskie Mistrzynią Polski kobiet w szachach!
Zawodniczka Strzelca Strzelce Opolskie Michalina Rudzińska wygrała 74. Indywidualne Mistrzostwa Polski Kobiet w Szachach.
W turnieju kobiet 20-letnia liderka Michalina Rudzińska zremisowała w niedzielę (15.05) pierwszą partię w turnieju. Legitymująca się najniższym rankingiem wśród uczestniczek zawodniczka Strzelca Strzelce Opolskie nie rozstrzygnęła pojedynku z najbardziej utytułowaną wśród uczestniczek Moniką Soćko, przy czym to ośmiokrotna mistrzyni kraju miała w pewnym momencie przegraną pozycję.
Na dwie rundy przed zakończeniem Rudzińska miała punkt przewagi nad Julią Antolak oraz czterokrotną złotą medalistką Jolantą Zawadzką.
W poniedziałkowym finale na rundę przed końcem, po 5 godzinach gry pokonała białymi Karinę Cyfkę, mistrzynię sprzed 2 lat. I tym samym - Michalina Rudzińska zdobyła tytuł Mistrzyni Polski kobiet w szachach!
- To niesamowity sukces dla Michaliny, ale i całego klubu - mówi Mateusz Hasterok, kierownik i kapitan "Strzelca" Strzelce Opolskie.
- W Strzelcach Opolskich w naszym klubie to pierwsza taka sytuacja. W gronie wszystkich kobiet w Polsce nasza zawodniczka jest najlepsza, więc jest powód do świętowania. Michalina to jest zawodniczka bardzo sumienna. Bardzo się przykłada do swoich partii. Jutro ostatnia 9. partia. Jeżeli jeszcze jutro wygra, to nie wiem czy przypadkiem nie zrobiłaby normy na mistrza międzynarodowego. Więc jest to znowu partia o coś. Wiadomo, że mistrzostwo Polski to naprawdę fajna rzecz, ale myślę, że norma na mistrza międzynarodowego dodałaby takiego smaczku do tego sukcesu.
- Trudno mi cokolwiek powiedzieć, cała się trzęsę w tym momencie. Jak to się stało, że zdobyłam złoty medal? Uwierzyłam, że mogę i się stało. Przed turniejem spodziewałam się każdego wyniku, ale dzisiejszego rozstrzygnięcia, tzn. wygranej na rundę przed końcem - naprawdę nie. Co zadecydowało, że tak dobrze grałam? Myślę, że wiele elementów, ale głównie nastawienie, wiara w swoje umiejętności - powiedziała PAP mistrzyni Polski po zakończeniu zwycięskiej partii.
Na dwie rundy przed zakończeniem Rudzińska miała punkt przewagi nad Julią Antolak oraz czterokrotną złotą medalistką Jolantą Zawadzką.
W poniedziałkowym finale na rundę przed końcem, po 5 godzinach gry pokonała białymi Karinę Cyfkę, mistrzynię sprzed 2 lat. I tym samym - Michalina Rudzińska zdobyła tytuł Mistrzyni Polski kobiet w szachach!
- To niesamowity sukces dla Michaliny, ale i całego klubu - mówi Mateusz Hasterok, kierownik i kapitan "Strzelca" Strzelce Opolskie.
- W Strzelcach Opolskich w naszym klubie to pierwsza taka sytuacja. W gronie wszystkich kobiet w Polsce nasza zawodniczka jest najlepsza, więc jest powód do świętowania. Michalina to jest zawodniczka bardzo sumienna. Bardzo się przykłada do swoich partii. Jutro ostatnia 9. partia. Jeżeli jeszcze jutro wygra, to nie wiem czy przypadkiem nie zrobiłaby normy na mistrza międzynarodowego. Więc jest to znowu partia o coś. Wiadomo, że mistrzostwo Polski to naprawdę fajna rzecz, ale myślę, że norma na mistrza międzynarodowego dodałaby takiego smaczku do tego sukcesu.
- Trudno mi cokolwiek powiedzieć, cała się trzęsę w tym momencie. Jak to się stało, że zdobyłam złoty medal? Uwierzyłam, że mogę i się stało. Przed turniejem spodziewałam się każdego wyniku, ale dzisiejszego rozstrzygnięcia, tzn. wygranej na rundę przed końcem - naprawdę nie. Co zadecydowało, że tak dobrze grałam? Myślę, że wiele elementów, ale głównie nastawienie, wiara w swoje umiejętności - powiedziała PAP mistrzyni Polski po zakończeniu zwycięskiej partii.