Radio Opole » Operacja Dunaj, albo Lech kontra Czech » Posłuchaj cyklu » Radio Wełtawa prosto z… Berlina!
2018-08-23, 07:55 Autor: Ireneusz Prochera

Radio Wełtawa prosto z… Berlina!

Tłum protestujących wokół sowieckich czołgów w pierwszych dniach inwazji [By Engramma.it - Engramma.it, n. 64, agosto 2008, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=18375507 ]
Tłum protestujących wokół sowieckich czołgów w pierwszych dniach inwazji [By Engramma.it - Engramma.it, n. 64, agosto 2008, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=18375507 ]
Operacja Dunaj, albo Lech kontra Czech - odc. 13
Ciekawym epizodem związanym z interwencją wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji było pojawienie się w eterze stacji, przed którą powszechnie Czesi się ostrzegali. Nazywała się Radio Vltava, czyli Radio Wełtawa i jak od razu wyłapali to odbiorcy: jej spikerów łatwo było odróżnić od innych… po kiepskim władaniu językiem czeskim i słowackim.
Po pewnym czasie tajemnica wyszła na jaw i okazało się, że stacja swój przekaz, zgodny z linią propagandy interweniujących państw, nadaje ze wschodnich Niemiec. Mimo zaangażowania poważnych środków technicznych i ludzkich, przekaz był ubogi w formie i treści. Główne wątki tej pirackiej propagandy pewnie sprawdziłyby się w latach 50-tych, czyli w czasie nasilenia walki propagandowej, ale w roku 1968 i to po miesiącach odwilży –stawały się raczej obiektem kpin i szyderstw, niż inspiracją. Straszak powrotu niemieckiego faszyzmu i nowej wojny światowej szczególnie dla młodych Czechów i Słowaków, zafascynowanych raczej muzyką popularną płynącą z zachodu, niż historią, był taką samą abstrakcją, jak powody samej interwencji w Czechosłowacji.

Jeden z takich nadanych komunikatów opowiadał o tym, jak to rzekomo jedna z grup lokalnych, sprzeciwiających się interwencji, w nieokreślonym bliżej miasteczku, miała użyć dzieci z pobliskiego internatu, by zagrodzić drogę sowieckim tankom. Dzielni sowieccy tankiści, by nie zrobić krzywdy dzieciom, wybrali raczej upadek ze skarpy rzeki i zatonięcie, niż „rozjechanie” maluchów. „Nie mogli inaczej postąpić”, zapewniało Radio Vltava. Daje to pewien obraz środków jakich starano się użyć, by uzasadnić w oczach czechosłowackiego społeczeństwa powody napaści. A przy okazji czyniono z interwentów raczej ofiary obrotu zdarzeń, niż ich sprawców.

Stacja ta, w której słyszeć można było anonimowe głosy, istniała w eterze pół roku. Siedziba mieściła się w Berlinie, ale korzystała z nadajnika niedaleko Drezna. W swoich komunikatach atakowała zwolenników zmian nazywając ich, na zmianę: oddanymi realizatorami kontrrewolucji, albo – i to pojawia się bardzo często – prozachodnimi awanturnikami, czyli „prozápadními dobrodruhy“.

Generalnie wszystkie media obozu sowieckiego grały na tę samą melodię, próbując pozbawić Czechów i Słowaków woli oporu. Polskie jednostki wjeżdżające do Czechosłowacji poprzedzały specjalne wozy propagandowe. Wojskowi propagandziści dysponowali dużymi środkami, m.in. dwoma drukarniami polowymi i pięcioma radiostacjami o dużym i średnim zasięgu. Uruchomiono retransmisję programu Polskiego Radia w języku czeskim. 25 sierpnia z samolotów i śmigłowców rozrzucono ponad 30 tys. ulotek. Propaganda odnosiła jednak mierny skutek. Powszechne było ignorowanie okupantów i tego, co mają do powiedzenia.

Podczas operacji „Dunaj” nie zapominano jednak także i o własnych żołnierzach, by nie przyszło im do głowy zwątpić w słuszność realizowanej misji, na bieżąco, samolotami sprowadzano dla nich polską prasę, m.in. „Trybunę Ludu” i – nomen omen – „Żołnierza Wolności”.

Zobacz także

2018-08-17, godz. 07:54 „Incydent w Jiczynie” – czarna karta z historii interwencji w 1968 roku O ile zdecydowana większość zaplanowanych operacji polskich jednostek podczas operacji „Dunaj” przebiegła bez strat dla ludności cywilnej, o tyle jednak… » więcej 2018-08-16, godz. 07:50 Opolskie ślady operacji „Dunaj” Wśród interweniujących w Czechosłowacji jednostek nie zabrakło również oddziałów stacjonujących w okresie pokojowym na terenie województwa opolskiego… » więcej 2018-08-14, godz. 07:51 Czy to była wojna „na serio”? Z perspektywy półwiecza jednym z podstawowych pytań, które dziś wielu zadaje w kontekście udziału polskich żołnierzy w interwencji w Czechosłowacji… » więcej 2018-08-13, godz. 07:58 Kain też był bratem, czyli reakcje na inwazję Społeczeństwo w zajmowanej przez wojska Układu Warszawskiego Czechosłowacji, w swojej przeważającej masie sprzeciwiło się interwencji. Od biernego potępienia… » więcej 2018-08-10, godz. 07:57 Ocena Dubčeka nie jest jednoznaczna, ale dla Czechów i Słowaków zawsze będzie symbolem Praskiej Wiosny Kluczową postacią w wydarzeniach, które doprowadziły najpierw do praskiej wiosny, a później do interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji… » więcej 2018-08-09, godz. 07:51 Praska Wiosna. Na monolicie uwidoczniły się pęknięcia Określenie Praska Wiosna młodszym słuchaczom może wydać się mało znajome. Znają za to zapewne takie pojęcia jak egipska wiosna, czy szerzej: arabska wiosna… » więcej 2018-08-08, godz. 07:53 Rolę „głównego jastrzębia” odgrywał Władysław Gomułka Co do tego, że centrum decyzyjne, w którym postanowiono o zbiorowym najechaniu na Czechosłowację, znajdowało się w Moskwie, nie ma wątpliwości. Analiza… » więcej 2018-08-07, godz. 14:38 Wielu uwierzyło, że z tego dusznego czerwonego pokoju da się wyjść Rok 1968 był rokiem wyjątkowym. Nieporównywalnym z żadnym innym. Był to rok, gdy na listach przebojów na kapitalistycznym Zachodzie królował kontrkulturowy… » więcej 2018-08-07, godz. 14:33 Operacja Dunaj, czyli jak zaatakowaliśmy Czechosłowację Mówi się, że czas leczy rany. I rzeczywiście – im dalej od roku 1968, tym obraz interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji, a szczególnie… » więcej
12
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »