Jak nie dać się oszukać? Przestrzega seniorka z Kędzierzyna-Koźla i policja
To historia z happy endem, ale to mogło się skończyć inaczej. Do seniorki z Kędzierzyna-Koźla zadzwonił w nocy telefon. 87-letnia kobieta usłyszała w słuchawce zapłakaną wnuczkę.
Dziewczyna, łkając, opowiadała babci, że spowodowała wypadek i pilnie potrzebuje sporej sumy pieniędzy. Jak można się domyślić, była to próba oszustwa. Jaki był dalszy ciąg tej historii? Jak nie doszło do oszustwa, choć kobieta początkowo uwierzyła w głos w słuchawce. Mieszkanka Kędzierzyna-Koźla postanowiła się tym podzielić i przestrzec innych.