Afera smartfonowa w nyskim starostwie. Modele z wyższej półki urzędnicy kupili po mocno zaniżonej cenie
Model popularnego telefonu za 200 czy 250 złotych? To nie atrakcyjna promocja operatora, a samorządowa rzeczywistość.
Kilkaset złotych zamiast kilku tysięcy. Tyle pieniędzy zapłacili członkowie zarządu powiatu nyskiego, którzy zdecydowali się na wykupienie ich dotychczasowych, służbowych telefonów komórkowych. Zgodę to wydał… zarząd powiatu. Decyzja ta zbulwersowała jednego z powiatowych rajców.