Cicha woda wystąpiła z koryta. Mieszkańcy musieli opuścić domy
Mały na co dzień strumień Libawka wyrządził duże szkody w miejscowości Radawie w gminie Zębowice. Pomocy mieszkańcom udzielali straży z kilkunastu zastępów.
Wcześnie rano mieszkańcy zostali obudzeni syreną strażacką, bo na część posesji oraz do budynków wdarła się woda po intensywnych opadach deszczu. Czy wszystkiemu winne są bobry i stojąca za nimi ekologia? Tak uważają poszkodowani. Do Radawia pojechał z mikrofonem Witold Wośtak.