Trzeba upamiętnić ofiary zbrodni w Puźnikach
Brak upamiętnienia zamordowanych podczas rzezi wołyńskiej pozostaje zadrą w relacjach z naszym wschodnim sąsiadem. Sprawa dotyczy też naszego regionu, gdzie po wojnie ekspatriowano wielu Kresowian.
W 2015 roku ukraińskie władze zablokowały ekshumację polskich ofiar drugiej wojny światowej. Natomiast niedawno zgodzono się na prowadzenie prac poszukiwawczych w Puźnikach. Ocalałych z tej wioski przesiedlono w 1945 roku głównie do Niemysłowic koło Prudnika. Właśnie odbył się tam ogólnopolski zjazd Puźniczan. Wspominano dzieje tej miejscowości i jej mieszkańców. Mówiono też o mających się rozpocząć pracach archeologicznych i upamiętnieniu tam zamordowanych. W Niemysłowicach był Jan Poniatyszyn.