Nyska "budowlanka" przeciw hejtowi. "Ekonomik" przeprasza za zachowanie części swoich uczniów
Można powiedzieć, że konflikt wokół planów reorganizacji nyskich szkół średnich zakończył się szczęśliwie. "Ekonomik", przynajmniej na razie, zostaje na swoim miejscu, a "budowlanka" nie będzie musiała wprowadzać radykalnych zmian w swojej pracy.
Młodzież, chwalona przez wielu za obywatelską postawę, którą miała wykazać podczas prowadzonych na ulicach, jak i w internecie protestów w obronie Zespołu Szkół Ekonomicznych, w pewnym momencie przesadziła, wyrażając swoje niezadowolenie w, mówiąc delikatnie, niezbyt kulturalny sposób. I zauważyła to społeczność "budowlanki".