Grzebiąc w internecie, natrafiłem na kilka ciekawych tekstów dotyczących renesansu płyty winylowej. Bo rzeczywiście, z takim zjawiskiem mamy do czynienia od dobrych 3-4 lat. Więc zadaję dziś pytanie: czy to moda, konsumpcjonizm, czy rzeczywiście chęć słuchania muzyki z najlepszego (dla mnie) nośnika? No i tutaj pojawia się problem, ponieważ wydawać by się mogło, że to ewidentny powrót do starych dobrych czasów, gdzie w każdym domu był patefon i stosy winyli. Ale chyba tak nie jest, śmiało mogę powiedzieć, że w większości przypadków to moda. Kilka miesięcy temu oficjalnie i głośno stwierdził tak legendarny rockman Neil Young....