- Ogromnie przed tym przestrzegam. Zdobycie preparatu jodku potasu może mieć swoje uzasadnienie, ale tylko tych wyprodukowanych w sposób kontrolowany, zawierających odpowiednia dawkę jodu - powiedziała w Porannej Rozmowie Radia Opole prof. UO dr hab. nauk medycznych Agata Bronisz, konsultant wojewódzki ds. endokrynologii.
Tabletki z tym związkiem są trudno dostępne w aptekach, natomiast w internecie kwitnie handel różnego rodzaju roztworami z jodkiem potasu produkowanymi w domach.
- Bezwzględnie przestrzegam przed chałupniczymi wytworami, ponieważ nie ma żadnej pewności co do dawki jodu i sfery sanitarno-epidemiologicznej - zaznaczyła.
- Najbardziej skuteczna prewencja przed potencjalnym promieniowaniem w razie awarii elektrowni atomowej jest przyjęcie dawki jodu w pierwszych dwóch godzinach od wystąpienia incydentu. Przyjęcie dawki wcześniej mniej chroni tarczycę - wyjaśniała konsultant wojewódzka ds. endokrynologii.
Jak powiedział gość Radia Opole w razie awarii elektrowni jądrowej jodek potasu powinny przyjąć osoby które nie ukończyły 60 roku życia. Obejmuje to także dzieci, kobiety w ciąży i matki karmiące.
Zaznaczyła, że osoby z nadczynnością tarczycy nie powinny przyjmować jodku potasu, osoby leczone pewnymi lekami przeciwtarczycowymi, osoby przyjmujące leki zawierające jod w składzie jak powszechnie stosowany lek kardiologiczny służący prewencji zaburzeń rytmu serca.
- Zwróciłam się do endokrynologów naszego województwa, żeby przyjmując swoich pacjentów informować w trakcie wizyty czy powinni czy nie powinni dawki jodu przyjmować - powiedziała dr. Bronisz.
Pytana o stosowanie preparatów zawierających jodek potasu wytwarzany z alg powiedziała, że dawka jodku jest w nich mała, niewystarczająca. - Polecam przyjęcie tabletki wystandaryzowanej. Jest to lek sprzedawany na receptę. Cały zapas leku został rozdysponowany w kraju więc w aptekach może być niedostępny.
Jeśli chodzi o płyn lugola, jego przyjęcie jest trudniejsze. Dawkuje się go na krople.
- Wymaga on dawkowana różnego, dla różnych grup wiekowych. Dla każdego niezwiązanego z medycyną przyjęcie odpowiedniej ilości byłoby zdecydowanie trudniejsze, spowodowałoby znacznie więcej komplikacji i pomyłek co do dawki przyjętego jodu. Przyjęcie tabletki jest zdecydowanie prostsze - powiedziała dr Bronisz.
W internetowej części rozmowy mówiłyśmy o powołaniu Oddziału Opolskiego Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego z siedzibą w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym.
Dr Agata Bronisz jest nie tylko endokrynologiem, ale także diabetologiem, która opolski oddział wspomnianego towarzystwa zorganizowała.