Radio Opole » Kraj i świat
2021-11-28, 07:50 Autor: PAP

Politycy PO: Tusk bardziej charyzmatyczny niż Budka, ale też ma problemy z decyzjami

Donald Tusk jest znacznie bardziej charyzmatycznym liderem niż Borys Budka, ale też, tak jak ten ostatni, miewa problemy z podejmowaniem decyzji, zwłaszcza jeśli wiążą się z wyraźnymi wyborami ideowymi lub ryzykiem politycznym - przyznają w nieoficjalnych rozmowach politycy PO.

23 października Donald Tusk został wybrany na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w powszechnych wyborach. Od tego czasu ani razu nie zebrał się na posiedzeniu zarząd krajowy PO.


Politycy PO przekonują, że powód jest formalny - kadencja dotychczasowego zarządu się skończyła, a nowy jeszcze nie został wybrany. By to nastąpiło, nowy skład zarządu (m.in. 10 wiceprzewodniczących) musi zatwierdzić Rada Krajowa. Rada jeszcze nie została zwołana - najpierw czekano na ukonstytuowanie się wszystkich nowych władz regionalnych (również wyłonionych 23 października), a teraz plany pokrzyżowała wzrastająca czwarta fala pandemii.


Wstępnie planowano zwołać Radę Krajową PO na sobotę 11 grudnia, ale z powodu sytuacji epidemicznej nie wiadomo, czy ten termin zostanie dotrzymany.


Niektórzy politycy PO przyznają, że niezwoływanie zarządu przez Tuska jest spowodowane nie tylko względami formalnymi. Tym bardziej, że nie jest do końca rozstrzygnięte, czy na grudniowym posiedzeniu Rady Krajowej dojdzie do wyboru całkiem nowego zarządu, czy tylko uzupełniony - na podstawie zmian statutowych - zostanie skład obecnego. Według tej interpretacji kadencja obecnego zarządu ostatecznie upłynie dopiero na początku 2022 roku, wraz z formalnym zakończeniem kadencji poprzedniego przewodniczącego PO Borysa Budki. Wybór Tuska na szefa partii odbył się bowiem w trybie nadzwyczajnym.


Te nieformalne powody, o których mówią politycy PO, to sposób zarządzania partią przez Tuska, zupełnie inny niż Borysa Budki, ale także inny niż Grzegorza Schetyny. Pytani o te różnice politycy PO zaznaczają, że nie chcą wypowiadać się pod nazwiskiem.


"Budka bardzo wiele decyzji konsultował z otoczeniem, stąd za jego czasów zarząd spotykał się najczęściej" - przyznaje prominentny polityk PO. "Najczęściej przed tymi konsultacjami nie wiedział, jaka będzie decyzja i dopiero konsultacje do niej doprowadzały. Z Tuskiem jest zupełnie inaczej. Co prawda bardzo wiele rozmawia z ludźmi, ale tylko po to, żeby utwierdzić się w decyzjach, które wcześniej podjął" - mówi ten polityk.


O ile więc Budka podejmował decyzje pod wpływem otoczenia, o tyle Tusk, mocą swojego autorytetu, narzuca otoczeniu swoje decyzje, choć robi to na ogół w taki sposób, że jego rozmówcy nie mają przekonania, że są do czegokolwiek zmuszani.


Podobne refleksje mają inni politycy z władz PO. "Tusk i Budka są na antypodach zarządzania. Budka wszystko przedyskutowywał ze swoimi współpracownikami i jego decyzje rodziły się w bólach. Tusk podejmuje decyzje samodzielnie i innym je komunikuje. Grzegorz Schetyna był gdzieś pośrodku - miał wąską grupkę zaufanych współpracowników, z którymi ustalał najważniejsze rzeczy, a reszta kierownictwa partii była o tym informowana" - mówi poseł KO.


Jeszcze inny, kojarzony właśnie z grupą Schetyny przekonuje, że ten ostatni "trzymał wszystko twardą ręką", natomiast Budka "nie nadawał się w ogóle do zarządzania". "Tusk tak naprawdę dopiero się wdraża. Nie było go kilka lat w Polsce, a ostatnio partią zarządzał zupełnie w innej sytuacji, gdy był równocześnie premierem. Od tego czasu zmieniło się bardzo dużo" - przekonuje.


"Budka się ze wszystkimi konsultował, ale na końcu nie umiał podjąć decyzji" - dodaje jeszcze inny polityk z władz Platformy. Przyznaje zarazem, że problem jest głębszy i bardziej skomplikowany, niż tylko zdolność do prostych decyzji.


"Tusk może nie ma problemu z podejmowaniem decyzji, jak kogoś rozstawić po kątach, ale my nie szukamy gospodarza klasy czy wychowawcy, ale lidera politycznego, który będzie w stanie przedstawić konkretny program" - mówi rozmówca PAP. "Przecież nie będzie rozliczany z umiejętności zarządzania piątym piętrem, tylko z tego, czy jest w stanie przedstawić jakieś nowe pomysły czy idee. A z tym jest słabo i nie ma żadnego wielkiego przełomu" - dodaje.


Zwraca uwagę, że dopiero po historii z Pszczyny, czyli śmierci kobiety, której bano się usunąć ciążę, Tusk poparł jednoznacznie decyzje władz Platformy z lutego (gdy przewodniczącym był Budka) o swobodnej aborcji do 12 tygodnia ciąży. "Wcześniej kompletnie unikał takich deklaracji" - mówi. Podobnie jest z konkretnymi pomysłami na walkę z pandemia, co widać było np. w rozmowie z Wirtualną Polską.


"Tusk w wielu sprawach nie chce zabierać głosu i wydaje mu się, że jak będzie samym antypisem, to PiS-owi spadnie, a nam urośnie. A ludzie chyba oczekują jakichś konkretnych pomysłów i rozwiązań" - przekonuje, zwracając uwagę na to, że sondażach PiS-owi ostatnio spada, ale Platformie czy Koalicji Obywatelskiej nie rośnie.


Polityk ten przypomina, że także w czasach rządów Tuska Platforma obawiała się podjąć odważniejszych decyzji, np. przyjęcia ustawy o in vitro, a w wielu sprawach ówczesne kierownictwo postępowało "w zależności od tego, jak zawiał wiaterek". Jego zdaniem dziś można mieć też zastrzeżenia do aktywności Tuska jako lidera. "Tusk słusznie zapytał, gdzie jest Kaczyński w sporze granicznym. Oczywiście ma racje, ale gdzie był on?" - zwraca uwagę.


Kolejny rozmówca PAP także potwierdza, że "Tusk jest stokroć bardziej charyzmatyczny niż Budka". Natomiast, jak dodaje, niekoniecznie działa bardziej kolegialnie niż Schetyna, który otaczał się wąskim gronem własnych pretorian. "Mam wrażenie, że Tusk zamknął się w jeszcze węższym gronie niż Schetyna. Bo nie wiem tak naprawdę, kto jest naprawdę blisko Tuska poza Grasiem, Ostachowiczem i Sienkiewiczem" - przekonuje. (PAP)


autor: Piotr Śmiłowicz


pś/ mk/


Kraj i świat

2024-05-11, godz. 21:50 Superliga hokeistów na trawie - Pomorzanin wygrał rundę zasadniczą Hokeiści na trawie Pomorzanina Toruń zapewnili sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej superligi. Blisko awansu do półfinałów jest Stella Gniezno… » więcej 2024-05-11, godz. 21:40 Żużlowa GP - Zmarzlik drugi w Warszawie, zwycięstwo Doyle'a (krótka) Australijski żużlowiec Jason Doyle wygrał na PGE Narodowym w Warszawie turniej Grand Prix, drugą eliminację mistrzostw świata. Drugie miejsce zajął Bartosz… » więcej 2024-05-11, godz. 21:40 MŚ w hokeju - szwedzkie media: polski szok w Ostrawie Mecz polskich hokeistów z Łotyszami, przegrany 4:5 po dogrywce, został opisany w szwedzkich mediach jako prawdziwy thriller z udziałem niespodziewanie silnej… » więcej 2024-05-11, godz. 21:40 Szwecja/ Przed finałem Eurowizji ulicami Malmoe przeszła antyizraelska manifestacja (aktl.) Przed sobotnim finałem 68. konkursu piosenki Eurowizji ulicami Malmoe przeszedł protest przeciwko udziałowi Izraela w tej imprezie. Według policji w manifestacji… » więcej 2024-05-11, godz. 21:30 Rajdowe MŚ - Ogier liderem w Portugalii, Rovanpera rolował Ośmiokrotny mistrz świata Francuz Sebastien Ogier (Toyota Yaris Rally1) prowadzi po drugim etapie samochodowego Rajdu Portugalii, piątej rundy sezonu 2024… » więcej 2024-05-11, godz. 21:20 Macedonia Płn./ Starania o wejście do UE priorytetem nowej koalicji rządzącej Prawicowa partia WMRO-DPMNE, która zwyciężyła w wyborach parlamentarnych w Macedonii Płn., w sobotę uzgodniła z albańskim blokiem opozycyjnym VLEN podstawy… » więcej 2024-05-11, godz. 21:20 Ukraina/ Zelenski: trwają walki w siedmiu przygranicznych wioskach w obwodzie charkowskim Trwają walki w siedmiu przygranicznych wioskach obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy - poinformował w sobotę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr… » więcej 2024-05-11, godz. 21:20 1. Liga piłkarska – trener Lechii: czapki z głów przed chłopakami 'Czapki z głów przed piłkarzami, to jest niesamowite, co dzisiaj pokazaliśmy' - podkreślił Szymon Grabowski, trener Lechii Gdańsk, która po wygranej 4:3… » więcej 2024-05-11, godz. 21:20 Wojewoda małopolski: nie obserwujemy zanieczyszczenia rzek zagrażającego bezpieczeństwu po pożarze w Siemianowicach… Obecnie nie obserwujemy zanieczyszczenia zagrażającego bezpieczeństwu biologicznemu naszych rzek, niemniej wzmagamy czujność i jesteśmy w kontakcie ze służbami… » więcej 2024-05-11, godz. 21:10 ME w klasie 49er – dwie polskie kobiece załogi w wyścigu medalowym Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak oraz Gabriela Czapska i Hanna Rajchert popłyną w niedzielę w La Grande Motte we Francji w wyścigu medalowym mistrzostw… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »