Po meczu Cracovia – Śląsk (1:2) powiedzieli:

Jacek Magiera (trener Śląska Wrocław): "Jesteśmy zadowoleni z osiągniętego rezultatu. Zwycięstwo w Krakowie jest dla nas cenne, taki cel sobie postawiliśmy, aby wracać do Wrocławia z trzema punktami. Drużyna pokazała ogromną determinację, zwłaszcza gdy graliśmy w osłabieniu. Świetnie się broniliśmy, pozamykaliśmy przestrzenie, Cracovia mogła nam praktycznie zagrozić tylko po stałych fragmentach. Cieszmy się, że strzeliliśmy gola w dziesięciu po znakomitej kontrze. Znajdujemy się na takim etapie, że żyjemy z dnia na dzień. Już zapominamy o tym meczu, a rozpoczynamy przygotowania do czwartkowego spotkania z Hapoelem Beer Szewa".

Michał Probierz (trener Cracovii): "Zmieniliśmy na to spotkanie ustawienie (gra trzema obrońcami – przyp. PAP), aby wyeliminować atuty Śląska. Rzut karny i gol zmienił obraz meczu. Zachowanie naszego zawodnika było niezrozumiałe, tak nie można się zachowywać w polu karnym. Nie wiem jak to wytłumaczyć.

- Śląsk po objęciu prowadzenia wycofał się i bazował na naszych stratach. Mieliśmy dobrą końcówkę pierwszej połowy. W drugiej też wydawało się, że możemy zdobyć bramkę, ale błąd w organizacji gry sprawił, że straciliśmy drugą. Potem padł gol kontaktowy, walczyliśmy o remis, ale nie udało się. Jest to bolesne, trzeba to przyjąć z pokorą i pracować dalej.

- W czwartek na treningu Thiago zerwał więzadła krzyżowe". (PAP)

gw/ sab/