Enea Zastal BC Zielona Góra - Niżny Nowogród 77:95 (16:33, 30:21, 15:19, 16:22)

Enea Zastal: Jarosław Zyskowski 20, Nemanja Nenadic 20, Dragan Apic 16, Branden Frazier 11, Krzysztof Sulima 4, David Brembly 2, Devoe Joseph 2, Konrad Szymański 2, Tony Meier 0, Andy Mazurczak 0;

Najwięcej dla Niżnego: Ilja Płatonow 19, Michaił Kułagin 15, Siergiej Toropow, Paweł Antipow 11.

Koszykarze Zastalu po słabej pierwszej kwarcie walczyli w kolejnych, ale nie byli w stanie pokonać znacznie lepiej spisujących się w ataku rywali. Rosjanie z niesamowitą skutecznością rzucali z dystansu - trafili 17 z 32 rzutów zza linii 6,75 m (53 procent), podczas gdy gospodarze tylko 5 z 27 takich rzutów (19 procent).

Ton grze zielonogórskiej ekipie nadawał tercet: Nemanja Nenadic, Jarosław Zyskowski i Nemanja Apic. Ten pierwszy, rozgrywający z Serbii, miał 20 pkt, dziewięć zbiórek i sześć asyst, Zyskowski uzyskał także 20 pkt (6 z 7 za dwa i 8 z 8 wolnych), a środkowy Apic miał 16 pkt (m. in. 6 z 6 za dwa punkty) i dziewięć zbiórek. Do ich poziomu nie dostosowali się natomiast koledzy.

Były gracz Zastalu Łotysz Rolands Freimanis rzucił 9 pkt i miał pięć zbiórek dla zespołu rywali, którego trener Serb Zoran Lukic, pracujący w lidze VTB od 2006 r., kilka dni temu został powołany na stanowisko szkoleniowca reprezentacji Rosji.

W kolejnym spotkaniu, 31 października Zastal zmierzy się także u siebie z Cmoki Mińsk. Drużyna z Białorusi, podobnie jak wicemistrz Polski, nie ma jeszcze w tym sezonie wygranej. W tabeli z kompletem zwycięstw (4-0) prowadzi mistrz CSKA Moskwa.

To 13. sezon rozgrywek ligi VTB mającej charakter ligi otwartej, w której zespoły z Rosji walczą o mistrzostwo kraju. Oprócz Zastalu Polskę reprezentują w tym sezonie w VTB kadrowicze: Mateusz Ponitka (Zenit Sankt Petersburg) i jego młodszy brat Marcel (Parma Perm). (PAP)

olga/ krys/