Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-11, 19:30 Autor: PAP

Sejm/ Komisja regulaminowa za uchyleniem immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi (opis)

Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się w czwartek za wyrażeniem zgody na uchylenie immunitetu b. szefowi MON Mariuszowi Błaszczakowi (PiS). Z wnioskiem wystąpił pełnomocnik b. dowódcy operacyjnego RSZ gen. Tomasza Piotrowskiego, który poczuł się przez Błaszczaka publicznie pomówiony.

Pełnomocnik gen. Piotrowskiego Maciej Syzdół powołał się w piśmie na art. 212 Kodeksu karnego dotyczący "publicznego znieważenia". Sprawa dotyczyła rosyjskiej rakiety, która w grudniu 2022 roku spadła w lesie pod Bydgoszczą, a została odkryta przypadkiem dopiero kilka miesięcy później. Błaszczak oskarżył wówczas Piotrowskiego, że nie poinformował go w grudniu 2022 r. o tym, że rosyjska rakieta wleciała w Polską przestrzeń powietrzną.


Pełnomocnik gen. Piotrowskiego w maju tego roku wystąpił do Sejmu z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie Błaszczaka do odpowiedzialności karnej. 18 czerwca wniosek trafił do komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych. Komisja rozpatrzyła go w czwartek.


Głosowanie odbyło się bez udziału mediów, a także wyłączono transmisję w internecie. Po głosowaniu, szef komisji Jarosław Urbaniak (KO) poinformował, że komisja przedłoży Sejmowi propozycję przyjęcia wniosku oskarżyciela prywatnego o wyrażenie zgody na pociągniecie do odpowiedzialności karnej Błaszczaka. Podczas czwartkowej konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie wykluczył, że w piątek Sejm na posiedzeniu plenarnym zajmie się sprawą immunitetu b. szefa MON.


Decyzję komisji poprzedziła prawie dwugodzinna dyskusja. Pełnomocnik gen. Piotrowskiego przekonywał, że Błaszczak naruszył dobra osobiste generała i pomówił go o działania, które mogły spowodował utratę zaufania w oczach opinii publicznej. Według pełnomocnika stwierdzenia b. szefa MON, że Piotrowski nie wywiązał się ze swoich obowiązków, są nieprawdziwe. Wyjaśnił, że te stwierdzenia Błaszczaka były zawarte w oświadczeniu dla mediów z 11 maja 2023 roku oraz w dwóch oświadczeniach zamieszczonych na platformie X i na stronie internetowej MON.


"W oświadczeniu ustnym z 11 maja 2023 r. padły sformułowania i stwierdzenia, które po pierwsze są nieprawdziwe, po drugie w jakimś zakresie są zmanipulowane i poprzez to naruszają dobra osobiste mojego mocodawcy, ale również pomawiają go o działania, które mogły go poniżyć w oczach opinii publicznej i narazić na utratę zaufania niezbędnego go sprawowania funkcji" - powiedział podczas posiedzenia komisji pełnomocnik Piotrowskiego.


Przywołał m.in. sformułowanie z oświadczenia Błaszczaka, że "dowódca operacyjny miał zaniechać swoich instrukcyjnych obowiązków, nie informując mnie o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni, ani nie informując RCB i innych przewidzianych prawem służb, dowódca operacyjny nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków, największe uchybienia stwierdzono w zakresie meldowania o zdarzeniu i podjęciu działań poszukiwawczych". Pełnomocnik ocenił, że "to są stwierdzenia nieprawdziwe" i jako argument przytaczał wraz z datami działania podjęte przez Piotrowskiego, w tym zawiadomienie MON o zbliżającym się obiekcie z terytorium Ukrainy.


Pełnomocnik powiedział też, że przed wygłoszeniem oświadczenia przez Błaszczaka, gen. Piotrowski "był nakłaniany, aby wygłosił publiczne oświadczenie zgodnie z przedłożonymi mu przez pracownika ówczesnego ministra obrony narodowej tezami". "Wymagano od mojego mocodawcy, aby publicznie oświadczył nieprawdę i jeszcze ujawnił informacje oklauzulowane" - powiedział pełnomocnik generała. Dodał, że taka propozycja pojawiła się dwukrotnie i za każdym razem Piotrowski odmawiał.


W opinii pełnomocnika "decyzja o znalezieniu kozła ofiarnego w osobie generała broni Tomasza Piotrowskiego była podyktowana interesem politycznym ówczesnego ministra obrony narodowej".


Błaszczak ocenił na posiedzeniu komisji, że sprawa ma charakter polityczny, a miejscem na rozstrzyganie takich sporów jest m.in. mównica sejmowa, a nie sala sądowa. Zwrócił uwagę, że gen. Piotrowski złożył wypowiedzenie tuż przed wyborami parlamentarnymi w październiku ub. roku.


B. szef MON przywołał też fragment wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności. "Przypomnieć należy w tym miejscu, że od dnia 16 grudnia 2022 roku do dnia 24 kwietnia 2023 roku Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nie dysponowało informacjami, że na terytorium Polski wleciała rosyjska rakieta, a pozostawało w przekonaniu, że sygnał wykryty przez radary, to tzw. echo radarowe - odbicie fal od zjawisk atmosferycznych. Pogląd taki był uzasadniony tym bardziej, że na terytorium Polski nie odnaleziono aż do 24 kwietnia 2023 r. szczątków rakiety i to mimo podjętych działań poszukiwawczych" - przywołał w czwartek treść wniosku Błaszczak.


Ocenił, że "wnioskodawca sam przyznaje, że o tym, że rakieta przekroczyła granicę Polski nie wiedział". "Więc jak ja mogłem wiedzieć o tym, że rakieta przekroczyła polską granicę" - wskazywał Błaszczak. Dodał, że w debacie publicznej różne media i politycy ówczesnej opozycji zarzucali mu ukrywanie zdarzenia z rakietą.


Błaszczaka bronili posłowie PiS, którzy przekonywali, że nie otrzymał on meldunku ws. rakiety, która spadła pod Bydgoszczą od osoby za to odpowiedzialnej. Zarzucali też posłom koalicji rządzącej, że zbyt często występują o uchylanie immunitetów posłom PiS i się na to zgadzają, a nie pozwalają na to w przypadku swoich posłów. Wskazywali też, że art. 212 Kk był często krytykowany i można na jego podstawie oskarżyć każdego.


Pod koniec kwietnia 2023 r. MON informowało, że w okolicach miejscowości Zamość, ok. 15 km od Bydgoszczy, znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Natknęła się na niego w lesie przypadkowa osoba. Podkreślono wówczas, że sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła w tej sprawie śledztwo.


11 maja 2023 r. ówczesny szef MON Mariusz Błaszczak oświadczył, że "procedury i mechanizmy reagowania w sprawie obiektu znalezionego pod Bydgoszczą zadziałały prawidłowo do poziomu dowódcy operacyjnego". Zarzucił on wówczas dowódcy operacyjnemu Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomaszowi Piotrowskiemu, że nie poinformował jego ani odpowiednich służb o pocisku, który wleciał w polską przestrzeń powietrzną.


W październiku 2023 r. tuż przed wyborami parlamentarnymi szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski złożyli wypowiedzenie stosunku służbowego. Na stanowisko Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego prezydent mianował wówczas gen. broni Wiesława Kukułę, a na stanowisko Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dywizji Macieja Klisza. (PAP)


autor: Karol Kostrzewa


kos/ sdd/ amac/


Kraj i świat

2024-07-11, godz. 19:20 Konin/ Belgijscy akrobaci chodzili na linie rozwieszonej ponad Wartą Belgijska grupa Lyapunov zaprezentowała w czwartek w Koninie (woj. wielkopolskie) akrobatyczny pokaz chodzenia po linie nad Wartą. Widowisko odbyło się w ramach… » więcej 2024-07-11, godz. 19:10 Projekt ws. działania wojska i służb ponownie skierowany do komisji (opis) W związku ze zgłoszeniem podczas czwartkowego drugiego czytania w Sejmie poprawek do projektu mającego na celu usprawnienie działania wojska i służb projekt… » więcej 2024-07-11, godz. 19:10 Sejmowa Komisja Zdrowia pozytywnie zaopiniowała projekt Planu Finansowego NFZ na 2025 rok Sejmowa Komisja Zdrowia pozytywnie zaopiniowała w czwartek na wniosek prezesa NFZ projekt Planu Finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2025 rok. Podczas obrad… » więcej 2024-07-11, godz. 19:10 FakeHunter/Olimpiada w Paryżu na celowniku rosyjskiej propagandy Rosja, wykluczona z Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku z powodu agresji na Ukrainę, prowadzi kampanię dezinformacyjną, której celem jest zdyskredytowanie tego… » więcej 2024-07-11, godz. 19:10 Palowski o pomyśle europejskiego pocisku: jest potencjał, jest potrzeba Kraje zachodnie mają doświadczenie w produkcji pocisków manewrujących, jest więc podstawa do opracowania nowej konstrukcji, jest też taka potrzeba - tak… » więcej 2024-07-11, godz. 19:10 Podlaskie/ Koncert Krzysztofa Zalewskiego rozpoczął 17. Suwałki Blues Festival Ponad 40 zespołów bluesowych z Polski i zagranicy, m.in. Ana Popović, Bernard Allison i Sari Schorr, wystąpi podczas 17. edycji Suwałki Blues Festivalu, który… » więcej 2024-07-11, godz. 19:00 Szczyt NATO/ Sullivan: wszystkie państwa są teraz na ścieżce, by wydawać 2 proc. PKB na obronę Po tym jak Kanada przedstawiła swój plan dojścia do wydatków obronnych na poziomie 2 proc. PKB, wszyscy sojusznicy w NATO są na ścieżce, by osiągnąć… » więcej 2024-07-11, godz. 19:00 Jeden z dwóch górników, zaginionych po wstrząsie w kop. Rydułtowy, transportowany na powierzchnię (krótka 6) Jeden z dwóch górników, poszukiwanych po czwartkowym wstrząsie w kopalni Rydułtowy, został zlokalizowany i jest transportowany na powierzchnię - poinformował… » więcej 2024-07-11, godz. 19:00 Posłowie pytają MKiDN i Polskie Radio o przyczyny rezygnacji z transmitowania mszy św. dla marynarzy (korekta) Komisja gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej oczekuje wyjaśnień od Ministerstwa Kultury i władz Polskiego Radia, które od sierpnia nie będzie już… » więcej 2024-07-11, godz. 19:00 „NYP”: Polska jest dziś bezpieczniejsza dla Żydów niż USA Dumna tradycja (tolerancji w USA) kruszy się dziś w obliczu przemocy antysemickiej na naszych ulicach - w ironicznym kontraście z krajem, w którym 3 miliony… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »