Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-30, 07:10 Autor: PAP

Eksperci: liczba kobiet z chorobami dna miednicy będzie rosła

Liczba kobiet z chorobami dna miednicy, takimi jak nietrzymanie moczu czy wypadanie narządów miednicy, będzie rosła ze względu na starzenie się społeczeństwa - oceniają eksperci. Już teraz dotyczą one 2-3 mln kobiet.

„Zgodnie z szacunkami aż 30 proc. kobiet będzie miało w ciągu życia jakąś chorobę dna miednicy. Obecnie już 40-50 proc. kobiet po 50. roku życia zmaga się z jakąś formą nietrzymania moczu” - powiedziała PAP prof. Ewa Barcz, kierownik Katedry Ginekologii i Położnictwa Collegium Medicum UKSW z Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie.


Wyjaśniła, że do chorób dna miednicy zalicza się wiele schorzeń, które dotyczą narządów w obrębie miednicy mniejszej oraz struktur zamykających miednicę i podtrzymujących narządy jamy brzusznej. Są to między innymi: wysiłkowe nietrzymanie moczu, nadreaktywność pęcherza moczowego, neurogenne schorzenia pęcherza moczowego, zespoły bólowe miednicy i stany zapalne, wypadanie narządów miednicy, w tym pochwy, macicy, odbytnicy, pęcherza moczowego, jelit. „Jeśli chodzi o profilaktykę tych chorób, to nie mam dobrych informacji. Czasami jesteśmy w stanie wpływać na ich nasilenie i na to, jak szybko zostaną zdiagnozowane. Jednak w niewielkim odsetku jesteśmy w stanie ich uniknąć” – oceniła specjalistka.


Zaznaczyła, że istnieją pewne zachowania czy zabiegi profilaktyczne, które mogą zmniejszyć ryzyko chorób dna miednicy. Chodzi między innymi o nieprzybieranie na wadze czy niepalenie papierosów, jak również korzystanie z wczesnej fizjoterapii przez kobiety w ciąży i po porodzie.


Prof. Barcz dodała, że choroby te są jednak przede wszystkim uwarunkowane czynnikami, których nie możemy modyfikować, takimi jak wiek oraz czynniki genetyczne. „Czynnik genetyczny jest bardzo silny i ma wpływ na nieprawidłowości w budowie kolagenu, istotnego białka tkanki łącznej” – wyjaśniła.


Dlatego w jej opinii - niezależnie od działań edukacyjnych i profilaktycznych - zachorowalność na te choroby będzie rosła, głównie dlatego, że społeczeństwo się starzeje.


Prof. Barcz zaapelowała, by ministerialny pakiet „Bezpieczna, świadoma ja”, który dotyczy różnych obszarów zdrowia kobiet, obejmował również kwestie chorób dna miednicy (poza opieką okołoporodową oraz opieką onkologiczną). W marcu 2024 r powołany został Parlamentarny Zespół ds. Zdrowia Kobiet. Podczas pierwszego spotkania nakreślono priorytetowe obszary prac zespołu w kontekście chorób dna miednicy.


„Bardzo dużo mówi się o zdrowiu kobiety w okresie okołoporodowym, dużo się mówi o macierzyństwie, coraz więcej o nowotworach, a kobiety mają swoją specyfikę chorobową właśnie w zakresie problemów związanych z dnem miednicy i narządami miednicy mniejszej. Niestety, te problemy, takie jak nietrzymanie moczu czy wypadanie narządów miednicy, wciąż są tematami wstydliwymi, tematami tabu” – podkreśliła prof. Barcz. Powodują one wykluczenie kobiet z życia społecznego, zawodowego, z aktywności fizycznej.


Specjalistka wyjaśniła, że w leczeniu chorób dna miednicy, w tym nietrzymania moczu nie zawsze konieczna jest interwencja chirurgiczna.


Za przykład dała nietrzymanie moczu. „Jest ono objawem, który może być spowodowany różnymi czynnikami i w zależności od tego powinniśmy stosować odpowiednią terapię. Są formy nietrzymania moczu, które leczy się głównie zachowawczo, np. farmakologicznie, a są takie, które w zaawansowanym stadium leczy się wyłącznie zabiegowo” – wyjaśniła.


W każdym przypadku istnieją procedury minimalnie inwazyjne, które mogą wspomóc leczenie chorób dna miednicy: fizjoterapia, pessaroterapia (stosowanie specjalnych wkładek umieszczanych w pochwie, tzw. pessarów, mających podtrzymać wypadające lub obniżające się narządy), hormonoterapia.


„Metody te znajdują zastosowanie przy mniejszym nasileniu problemów. Jednak w zaawansowanych przypadkach nietrzymania moczu fizjoterapia nie może stanowić samodzielnego leczenia. Może jedynie wspomóc nas w leczeniu chirurgicznym, może zmniejszyć nasilenie objawów czy opóźnić wystąpienie ciężkich objawów” – tłumaczyła specjalistka.


Zaznaczyła, że w Polsce najskuteczniejsze leki, obarczone niewielką liczbą działań niepożądanych wciąż nie są refundowane we wskazaniach uroginekologicznych, nierefundowana jest też fizjoterapia – zarówno podczas ciąży, jak i po porodzie. „Absolutnie niewystarczająca jest też refundacja środków chłonnych w tych wskazaniach. Chociaż stosowanie środków chłonnych jest ostatecznością, niejako miarą naszego niepowodzenia terapeutycznego, ponieważ przede wszystkim powinniśmy te pacjentki leczyć” – oceniła prof. Barcz. Dodała, że za niska jest również wycena niektórych procedur chirurgicznych wykonywanych w obrębie dna miednicy, czy procedur z zakresu chirurgii rekonstrukcyjnej.


Podczas czerwcowej debaty Medycznej Racji Stanu poświęconej zdrowiu kobiet dr Anna Czech z Kliniki Urologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego zwróciła uwagę, że polscy pacjenci z zespołem pęcherza nadreaktywnego wciąż nie mają dostępu do pełnej palety rozwiązań farmakologicznych, które są rekomendowane przez polskie i europejskie towarzystwa naukowe.


Zespół pęcherza nadreaktywnego trzy razy częściej dotyczy kobiet. Objawia się przeważnie częstomoczem, nocnym oddawaniem moczu (nykturia) oraz naglącym parciem na pęcherz nawet przy niewielkim jego wypełnieniu.


„Dla pacjentów z zespołem pęcherza nadreaktywnego częściowo i to w niewielkim zakresie refundowane są leki z grupy antymuskarynowych. Są one podstawą terapii, ale na rynku już od kilku lat dostępny jest alternatywny lek o bardziej korzystnym profilu tolerancji. Jest skuteczny, ale nierefundowany i dla niektórych chorych barierą w dostępie do niego jest wysoki koszt” – powiedziała dr Czech.


Lek o nazwie mirabegron jest refundowany we wszystkich krajach UE, poza Polską. Objęcie tego leku finansowaniem publicznym pozwoliłoby na leczenie pacjentów z pęcherzem nadreaktywnym zgodnie z europejskimi i światowymi standardami, podsumowała specjalistka.(PAP)


Joanna Morga


jjj/ bar/ js/


Kraj i świat

2024-07-27, godz. 18:00 Francja/ Macron dziękuje służbom za mobilizację podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich Prezydent Francji Emmanuel Macron pochwalił w sobotę służby porządkowe za 'niezwykłą mobilizację' podczas ceremonii otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich… » więcej 2024-07-27, godz. 17:50 Kierunek lekarski najchętniej wybierany na Uniwersytecie Radomskim Medycyna jest najbardziej obleganym kierunkiem na Uniwersytecie Radomskim. O jedno miejsce ubiega się ponad 10 osób. Zainteresowaniem cieszą się także m.in… » więcej 2024-07-27, godz. 17:50 Dookoła Mazowsza - Bartłomiej Proć zwycięzcą wyścigu Bartłomiej Proć (Santic Wibatech) wygrał 67. kolarski wyścig Dookoła Mazowsza zakończony w sobotę w Kozienicach. Ostati etap wygrał Alan Banaszek (Mazowsze… » więcej 2024-07-27, godz. 17:50 Łódzkie/ Kobieta utonęła w jeziorze Rydwan w Guźni pod Łowiczem 25-letnia kobieta utonęła w jeziorze Rydwan w Guźni niedaleko Łowicza. Świadkowie powiadomili służby ratownicze, że kobieta nagle zniknęła pod powierzchnią… » więcej 2024-07-27, godz. 17:40 Ekstraklasa piłkarska - Stal - GKS 0:1 (opinie) Po meczu Stal Mielec - GKS Katowice (0:1) powiedzieli: Rafał Górak (trener GKS): 'To był niezwykle trudny mecz. Duże brawa należą się zawodnikom, że… » więcej 2024-07-27, godz. 17:30 USA/ Metropolita San Francisco: bluźnierstwo podczas inauguracji Igrzysk Olimpijskich Bluźnierstwem wobec chrześcijaństwa nazwał metropolita San Francisco arcybiskup Salvatore J. Cordileone niektóre z elementów piątkowej inauguracji Letnich… » więcej 2024-07-27, godz. 17:20 Łódź/ Student z Łodzi w Radzie Studentów Polskiej Agencji Kosmicznej Maciej Szulczewski, student Politechniki Łódzkiej został jednym z członków 30-osobowej rady naukowej przy prezesie Polskiej Agencji Kosmicznej. POLSA traktuje… » więcej 2024-07-27, godz. 17:20 Paryż/boks - w wiosce olimpijskiej zmarł trener reprezentacji Samoa Trener reprezentacji Samoa w boksie Lionel Elika Fatupaito zmarł w piątek w wiosce olimpijskiej w Seine-Saint-Denis w wieku 60 lat po zatrzymaniu akcji serca… » więcej 2024-07-27, godz. 17:10 Turniej WTA w Warszawie - Parks pokonała Joint w finale Alycia Parks wygrała turniej WTA 125 Polish Open w Warszawie. Amerykańska tenisistka w sobotnim finale wygrała z Australijką Mayą Joint 4:6, 6:3, 6:3. » więcej 2024-07-27, godz. 17:10 Chiny/ Z powodu tajfunu Gaemi ewakuowano ponad 27 tys. osób na północnym wschodzie kraju Ponad 27 tys. osób w północno-wschodnich Chinach ewakuowano, a w setkach fabryk ma zostać zawieszona produkcja ze względu na tajfun Gaemi, który sprowadził… » więcej
64656667686970
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »