Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-29, 23:50 Autor: PAP

ME 2024 - Szwajcaria i Niemcy w ćwierćfinale, Włochy nie obronią tytułu

Drużyny Szwajcarii i Niemiec jako pierwsze awansowały w sobotę do ćwierćfinałów piłkarskich mistrzostw Europy. Helweci pokonali 2:0 Włochów, którzy tym samym nie obronią tytułu sprzed trzech lat, a ekipa gospodarzy w takim samym stosunku wygrała z Duńczykami.

Spotkanie w Berlinie między Szwajcarią a Italią miało zaskakująco jednostronny charakter, a wygrana drużyny trenera Murata Yakina - w meczu prowadzonym przez Szymona Marciniaka - była tyleż pewna, co zasłużona. W 37. minucie prowadzenie dał jej Remo Freuler, a tuż po przerwie pięknym strzałem drugiego gola zdobył Ruben Vargas.


Szwajcarzy po raz drugi z rzędu znaleźli się w czołowej ósemce mistrzostw kontynentu, ale na zwycięstwo nad Włochami - a była to już ich 62. konfrontacja - czekali od maja 1993 roku.


"Wygraliśmy niezwykle ważny mecz i to jest najważniejsze, ale liczy się także sposób gry. Zdominowaliśmy każdy obszar na boisku, strzeliliśmy gole we właściwym momencie. Nastroje w naszym obozie są doskonałe i koncentrujemy się na naszej grze, nie oglądamy się na innych, ale też musimy twardo stąpać po ziemi" - podkreślił trener Yakin.


Z kolei szkoleniowiec "Azzurrich" Luciano Spalletti wziął na siebie odpowiedzialność za występ zespołu na niemieckich boiskach.


"Nie jestem zadowolony z gry, jaką zaprezentowaliśmy. Podobnie było po meczu z Hiszpanią (0:1). Byłem częściowo zadowolony z dwóch pozostałych spotkań - z Albanią (2:1) i Chorwacją (1:1). Zanim przystąpiłem do Euro miałem tylko 10 i zawsze pod presją: +musisz wygrać, musisz wygrać+. Jeśli chodzi o intensywność gry, byliśmy poniżej normy. Szwajcaria zasłużenie wygrała. Prawdopodobnie muszę trochę lepiej poznać drużynę, aby móc lepiej wszystko ustawić. Mieliśmy też kilku zawodników, którzy odnieśli kontuzje, a na których liczyłem" - skomentował Spalletti.


Bardziej rozgoryczeni byli włoscy kibice i dziennikarze, a media nie zostawiły na reprezentacji suchej nitki. "Zabrakło zaangażowania i ducha walki, co jest nie do przyjęcia" - ocenili sprawozdawcy telewizji RAI, a "La Gezzetta dello Sport" napisała, że "Italia straciła twarz".


Włosi podzielili los dwóch poprzednich mistrzów Starego Kontynentu - Hiszpanii i Portugalii, które - odpowiednio - w 2016 i 2021 roku także jako obrońcy tytułu odpadli w 1/8 finału. "La Roja" pozostaje nadal jedynym zespołem, który wygrał dwie kolejne edycje ME - w 2008 i 2012 roku.


Szwajcarzy kolejnego rywala poznają w niedzielę, a będzie nim zwycięzca potyczki między Anglią a Słowacją.


Także tego dnia Niemcy dowiedzą się, z kim powalczą w ćwierćfinale, a będzie to lepszy z pary Hiszpania - Gruzja.


Gospodarze turnieju mieli większe momenty zawahania, ale także dość pewnie wypunktowali Duńczyków w drugim sobotnim pojedynku 1/8 finału.


W 53. minucie gola z rzutu karnego uzyskał Kai Havertz, a kwadrans później trzecie trafienie w imprezie zaliczył Jamal Musiala, który zrównał się z Gruzinem Georgesem Mikautadze na czele klasyfikacji strzelców.


Na miano "pechowca meczu" zasłużył duński obrońca Joachim Andersen. Chwilę po przerwie po rzucie rożnym wpakował piłkę do bramki Manuela Neuera, ale po analizie VAR sędzia gola nie uznał. Niedługo później także VAR wychwycił jego zagranie ręką we własnym polu karnym i to na tej podstawie angielski arbiter Michael Oliver podyktował "jedenastkę" dla piłkarzy trenera Juliana Nagelsmanna, którą Havertz zamienił na gola.


Do niecodziennej sytuacji doszło pod koniec pierwszej połowy, kiedy na stadionem rozpętała się burza z piorunami oraz ulewnym deszczem, a nawet gradem, co zmusiło sędziego do przerwania gry. Piłkarze najpierw schowali się przy ławkach rezerwowych, ale opady były tak obfite, że zmusiły zawodników do zejścia do szatni. Na świetnie radzące sobie z wodą boisko w Dortmundzie wrócili po kilkunastu minutach.


Porażka już w 1/8 finału półfinalistów poprzednich ME to nie jedyna zła informacja tego dnia. Duńska federacja została ukarana finansowo przez UEFA za to, że do Dortmundu udała się samolotem, a nie jak zalecali organizatorzy autokarem bądź pociągiem.


Według informacji dziennika "Ekstrabledet", z 16 drużyn, które pozostały w turnieju, na mecze w 1/8 finału siedem podróżować będzie torami, a osiem postawiło na koła. Tylko Dania wybrała skrzydła, ale związek tłumaczył, że jednym z powodów był o dwa dni krótszy odpoczynek między spotkaniami niż drużyna niemiecka, a a drugim skomplikowane połączenie kolejowe między bazą w Freudenstadt a Dortmundem.(PAP)


pp/ krys/


Kraj i świat

2024-07-30, godz. 13:10 Chorwacja/ Media: wielki pożar w okolicach Splitu W okolicach popularnego wśród turystów miasta Split na południu Chorwacji wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek pożar - poinformował portal Dnevnik… » więcej 2024-07-30, godz. 13:10 B. Bartnikowski: duch wśród powstańców był wspaniały, wola walki - gigantyczna (krótka 4) Duch wśród powstańców był wspaniały, wola walki - gigantyczna, ale nasze możliwości okazały się jednak zbyt małe, by pokonać Niemców - powiedział… » więcej 2024-07-30, godz. 13:10 Taliban: Afganistan nie uznaje dokumentów wydanych przez część swoich placówek dyplomatycznych MSZ rządzonego przez talibów Afganistanu zapowiedziało we wtorek, że dokumenty wydane przez afgańskie placówki dyplomatyczne w kilkunastu krajach Zachodu… » więcej 2024-07-30, godz. 13:00 Olsztyn/ Prokuratura rozszerzyła śledztwo ws. finansowania kampanii wyborczej PiS Prokuratura Okręgowa w Olsztynie rozszerzyła śledztwo dotyczące finansowania ubiegłorocznej kampanii wyborczej PiS z budżetu Warmińsko-Mazurskiego Urzędu… » więcej 2024-07-30, godz. 13:00 Zaginiony portret Debbie Harry autorstwa Andy’ego Warhola wkrótce trafi na sprzedaż W 1985 roku Andy Warhol stworzył cyfrowy portret Debbie Harry, wokalistki kultowej punkrockowej formacji Blondie. Jedna z dwóch istniejących kopii trafiła… » więcej 2024-07-30, godz. 13:00 Jimmy Kimmel odrzucił ofertę poprowadzenia przyszłorocznej ceremonii wręczenia Oscarów Choć pełnienie funkcji gospodarza oscarowej gali stanowi niewątpliwie ogromny zaszczyt, z reguły rola ta wiąże się z pewnymi nieprzyjemnymi konsekwencjami… » więcej 2024-07-30, godz. 13:00 Podlaskie/ Rozpoczęła się budowa drogi Łapy-Roszki Wodźki-Wysokie Mazowieckie Blisko 455 mln zł ma kosztować budowa drogi wojewódzkiej Łapy - Roszki Wodźki - Wysokie Mazowieckie (Podlaskie). We wtorek oficjalnie rozpoczęła się inwestycja… » więcej 2024-07-30, godz. 12:50 Trzaskowski: symbol Powstania Warszawskiego pomagał w trudnych momentach, formował nas i wzmacniał (krótka3) Symbol Powstania Warszawskiego jest dla nas niesłychanie istotny, on nam pomagał w trudnych momentach, on nas formował i wzmacniał. On też wysyłał bardzo… » więcej 2024-07-30, godz. 12:50 USA/ Wywiad: Kreml wykorzystuje nieświadomych Amerykanów do rozpowszechniania propagandy Kreml wykorzystuje 'nieświadomych Amerykanów' do rozpowszechniania propagandy i dezinformacji o wyborach prezydenckich w USA; Rosja pozostaje najpoważniejszym… » więcej 2024-07-30, godz. 12:50 Politycy SP apelują do Bodnara o wyjaśnienie sprawy przerwanego przesłuchania b. dyrektorki MS Politycy Suwerennej Polski zaapelowali we wtorek do prokuratora generalnego Adama Bodnara o wyjaśnienie sprawy przerwanego przesłuchania b. dyrektorki MS podejrzanej… » więcej
57585960616263
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »