Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-28, 07:30 Autor: PAP

"Horyzont. Rozdział 1" – osobista, a jednak epicka opowieść Kevina Costnera od piątku w kinach

Debiutujący w polskich kinach "Horyzont. Rozdział 1" to osobista, a jednocześnie epicka opowieść Kevina Costnera, powrót do gatunku najbliższego jego sercu. "Realizacja dobrego westernu jest prawdziwym wyzwaniem. Powstaje wiele zbyt uproszczonych historii" – podkreślił aktor i reżyser.

Są reżyserzy pokornie chodzący na kompromisy. Są też tacy, którzy zrobią wiele, by przenieść na ekran własną wizję artystyczną. Do tej drugiej grupy niewątpliwie zaliczają się Francis Ford Coppola i Kevin Costner. Obaj zainwestowali własne pieniądze, by zrealizować obrazy, które od lat pozostawały w sferze planów. Gdy idzie o Coppolę, była to psychodeliczna opowieść science fiction "Megalopolis". W przypadku Costnera zaś – podzielony na kilka części western "Horyzont". Oba tytuły zaprezentowano podczas tegorocznego festiwalu w Cannes. I o ile "Megalopolis" miało problemy z pozyskaniem dystrybutorów, pierwszą część sagi Costnera sprzedano na najważniejsze rynki długo przed premierą. "To wspaniały moment – nie tylko dla mnie, ale także dla aktorów, którzy są tu ze mną, dla ludzi, którzy we mnie wierzyli i nie przerwali pracy nad filmem" – powiedział Kevin po światowej premierze obrazu.


"Horyzont. Rozdział 1" to jego triumfalny powrót za kamerę po dwudziestu latach. Ostatnim filmem, jaki zrealizował, było "Bezprawie". Geneza nowego projektu sięga lat 80. Wówczas myślał, że będzie to dwugodzinna opowieść. W miarę upływu lat scenariusz zyskał współautora Jona Bairda i rozrósł się do czterech części. Costner miał już na swoim koncie dwa Oscary za "Tańczącego z wilkami". Wciąż jednak nie mógł przekonać producentów, by wsparli jego pomysł. "Na koniec dnia jestem po prostu gawędziarzem. Dlatego postanowiłem zainwestować w film własne pieniądze. Nie jestem zbyt dobrym biznesmenem. Nie wiem, co sprawiło, że nie odpuściłem tej gry. Prawdopodobnie jedną z niewielu osób, z którymi mógłbym o tym porozmawiać, byłby Francis Ford Coppola" – powiedział portalowi Deadline.


Pierwsza część „Horyzontu” jest pozycją obowiązkową dla fanów "Tańczącego z wilkami". Akcja rozpoczyna się w 1859 r. W pierwszych sekwencjach śledzimy rdzennych mieszkańców Ameryki i ludzi przybywających na ich ziemię w poszukiwaniu lepszego życia. Konflikt o terytorium pochłania coraz więcej ofiar. Są wśród nich mąż i syn Frances Kittredge (granej przez Siennę Miller). Wdowa szuka schronienia dla siebie i swojej córki. Postanawia związać się z porucznikiem Trentem Gephartem (Sam Worthington). W tym samym czasie outsider Hayes Ellison (Kevin Costner) spotyka na swojej drodze uwodzicielską Marigold (Abbey Lee), która pod nieobecność siostry opiekuje się jej kilkumiesięcznym synkiem. Chcąc ocalić kobietę i chłopca przed niebezpieczeństwem, Hayes zabiera je ze sobą w podróż po bezkresnych stepach.


W filmie Costnera kobiety są pełnoprawnymi bohaterkami, bo – jak sam mówi – nie sposób wyobrazić sobie Zachód bez kobiet. "Mężczyźni starali się zapewnić byt i wyżywienie rodzinom, a kobiety zaharowywały się na śmierć. Jeśli straciły partnera, istniało zagrożenie, że ich życie stanie się czymś niewyobrażalnie złym. Dlatego po śmierci męża postać grana przez Siennę Miller tak szybko wprowadza do swojego życia kolejnego mężczyznę. Wie, że jest bezbronna i nie dba o swoją reputację. Obecnie pewnie uchodziłoby to za tabu: tak szybko ruszyła przed siebie. Nie zależy mi na tym, by ludzie chwalili mnie za to, że pokazuję na ekranie kobiety. Zresztą dla mnie to nie jest po prostu obecność. Każda z bohaterek dominuje" – zwrócił uwagę w wywiadzie udzielonym Vanity Fair.


Reżyser unika ocen moralnych filmowych postaci, bo "błędem byłoby ocenianie zachowań ludzi żyjących w innym stuleciu". "Zawsze przykładamy do tego własną wrażliwość i obecne realia. Gdybyśmy teraz zostali przez kogoś zaatakowani albo obrażeni, znaleźlibyśmy sobie prawnika lub inną fachową pomoc. W tamtych czasach trzeba było rozwiązywać takie problemy samemu, co było bardzo dramatyczne. Zwłaszcza jeśli mieliśmy do czynienia z osobowością socjopatyczną. Trzeba zrozumieć, że wyszliśmy z potwornej wojny domowej. W Ameryce żyło wówczas ok. 30 mln ludzi, a wojna trwała cztery lata. W Wietnamie straciliśmy 56 tys. osób, w wojnie secesyjnej – 600 tys. Niektórzy przyjeżdżali na Zachód z nadzieją na lepszy byt. Inni przybywali, ponieważ byli wyniszczeni i przed czymś uciekali" – stwierdził, cytowany przez The Hollywood Reporter.


Costner nakręcił już drugi rozdział sagi. Jego premierę zaplanowano na 16 sierpnia. Obecnie trwają prace nad częścią trzecią. Pozyskanie kolejnych środków jest trudne, ale marzenia nie mają ceny. Reżyser jest w stanie poświęcić dla nich wiele. Nawet jeśli wiąże się to z ustanowieniem hipoteki na jego posiadłości w Santa Barbara. Ma ambicję tworzenia rzeczy złożonych, ponadczasowych. Jego zdaniem western jest wciąż niedocenianym gatunkiem. Powstaje wiele zbyt uproszczonych historii, opartych się na mechanizmie zabójstwa i zemsty. "Wszystko jest kwestią pieniędzy, ale mam to szczęście, że nabyłem kilka wartościowych rzeczy. Jestem w takim punkcie życia, w którym nie potrzebuję czterech domów. Mogę zaryzykować, by robić filmy. Byłoby idealnie, gdybym zostawił te nieruchomości moim dzieciom, ale one żyją własnym życiem. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i nie stracę żadnego z mieszkań. Ale zawsze istnieje takie ryzyko" – podsumował w rozmowie z The New Indian Express.


Od piątku "Horyzont. Rozdział 1" można oglądać w polskich kinach. W filmie wystąpili również m.in. Jena Malone, Tom Payne, Scott Haze i Tatanka Means. Za zdjęcia odpowiada J. Michael Muro, a za muzykę – John Debney. Dystrybutorem obrazu jest Monolith Films. (PAP)


autorka: Daria Porycka


dap/ wj/


Kraj i świat

2024-07-27, godz. 22:20 Paryż/pływanie - rekord olimpijski Australijek na 4x100 m st. dowolnym Australijskie pływaczki triumfowały w wyścigu sztafetowym 4x100 m st. dowolnym w igrzyskach w Paryżu, ustanawiając przy okazji rekord olimpijski. Osiągnęły… » więcej 2024-07-27, godz. 22:20 Paryż - prezes PKOl: liczymy, że Zwolińska zdobędzie w niedzielę upragnione złoto (wideo) 'Będziemy w niedzielę kibicować na torze Klaudii Zwolińskiej w kajakarstwie górskim i liczymy, że zdobędzie upragnione dla nas i dla niej złoto igrzysk'… » więcej 2024-07-27, godz. 22:20 Hiszpania/ Szef La Liga i część mediów krytykuje inaugurację Igrzysk Olimpijskich jako obraźliwą Prezes ligi piłkarskiej w Hiszpanii La Liga Javier Tebas oraz część mediów w tym kraju skrytykowała piątkową ceremonię otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich… » więcej 2024-07-27, godz. 22:10 Paryż/strzelectwo - historyczne dziesięć występów Gruzinki Nino Sałukwadze Gruzińska strzelczyni Nino Sałukwadze, choć nie zdołała zakwalifikować się do niedzielnego finału rywalizacji strzeleckiej w pistolecie pneumatycznym na… » więcej 2024-07-27, godz. 22:10 Paryż/szermierka - turniej indywidualny szpadzistek (wyniki) Wyniki turnieju indywidualnego szpadzistek: ćwierćfinałyMan Wai Vivian Kong (Hongkong) - Ołena Krywycka (Ukraina) 15:7Nelli Differt (Estonia) - Alberta… » więcej 2024-07-27, godz. 22:10 Paryż/szermierka - w szpadzie kobiet złoto dla Hongkongu Liderkę światowego rankingu Man Wai Vivian Kong z Honkongu została mistrzynią olimpijską w szpadzie. W finale pokonała Francuzkę Auriane Mallo-Breton13:12… » więcej 2024-07-27, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, sobota 27 lipca, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Rozstawiona z numerem pierwszym Iga Świątek awansowała do drugiej rundy tenisowego turnieju olimpijskiego w Paryżu… » więcej 2024-07-27, godz. 22:00 Paryż/siatkówka - Kurek: potrzebuję jeszcze czasu, żeby złapać swój rytm 'Wiedzieliśmy, że jeśli zagramy na swoim poziomie, to prawdopodobnie wygramy. Muszę przyznać, że sam potrzebuję jeszcze troszeczkę czasu, żeby złapać… » więcej 2024-07-27, godz. 21:50 Włochy/ Szef Papieskiej Akademii Życia o inauguracji Igrzysk: ideał braterstwa obrzucony błotem Przewodniczący Papieskiej Akademii Życia arcybiskup Vincenzo Paglia, komentując niektóre sceny z piątkowej inauguracji Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu… » więcej 2024-07-27, godz. 21:50 Alicja Pyszka-Bazan rekordzistką świata w potrójnym Ironmanie Alicja Pyszka-Bazan czasem 36:13.55 poprawiła w niemieckim Lensahn rekord świata na dystansie potrójnego Ironmana, na który składa się 11,4 km pływania… » więcej
25262728293031
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »