Chorwacja/ Zaprezentowano robota-taksówkę; takie pojazdy trafią na ulice Zagrzebia w przyszłym roku
Verne, samojezdna taksówka nazwana na cześć francuskiego pisarza Juliusza Verne, została zaprezentowana przez Mate Rimaca, dyrektora wykonawczego Rimac Group.
"Cieszę się, że wsparliśmy ten projekt znaczącymi środkami" - zaznaczył, przemawiając do zgromadzonych, premier Chorwacji Andrej Plenković. "W kwestii regulacji związanych z takimi pojazdami będziemy pionierami. Stworzymy warunki legislacyjne umożliwiające wykorzystanie tego projektu w transporcie publicznym" - dodał.
Dzień wcześniej w porządku obrad chorwackiego parlamentu znalazła się nowa ustawa o ruchu drogowym, według której odpowiedzialność za kolizję spowodowaną pojazdem autonomicznym będzie ponosić jego właściciel lub operator.
"System pojazdów autonomicznych będzie wprowadzany etapami. Najpierw jedynie na niektórych trasach w Zagrzebiu, żeby zobaczyć, jak działa i ocenić wszystkie ryzyka" - wyjaśnił Tomislav Mihotić, sekretarz stanu w ministerstwie transportu Chorwacji.
Uroczysta prezentacja została zakłócona przez błąd techniczny. Mate Rimac próbował zamówić pojazd za pośrednictwem aplikacji na swoim telefonie komórkowym, jednak samochód nie zareagował. "Próbowaliśmy tego setki razy i działało. Nasi technicy szybko rozwiążą problem" - zaznaczył. Dopiero później odkryto, że wystąpił problem z przednim kołem taksówki.
Zgodnie z planem w każdym mieście, w którym wprowadzona zostanie usługa, powstaną specjalne platformy, gdzie auta będą poddawane przeglądom, konserwacji, czyszczeniu i ładowaniu. Klienci będą mogli zamówić samochód za pomocą aplikacji na telefonie, a auto odbierze ich i przewiezie we wskazane miejsce bez kierowcy.
Verne jest pojazdem dwumiejscowy, ponieważ - jak zaznaczyli projektanci - w dziewięciu na dziesięć przejazdów pojazd będzie używany przez jedną lub dwie osoby. Osiąga prędkość maksymalną 130 kilometrów na godzinę i posiada akumulator, który gwarantuje jazdę przez 14 godzin.
W Zagrzebiu powstaje zakład produkcyjny, a produkowane tam pojazdy przeznaczone będą również na eksport.
Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ sp/