Rosja/ Proces oskarżonego o szpiegostwo korespondenta "WSJ" rozpocznie się 26 czerwca (aktl.)
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że doszło do kontaktów ze stroną amerykańską w sprawie możliwej wymiany więźniów, w tym Gershkovicha. Jak zaznaczył, rozmowy te powinny pozostać z dala od mediów.
Jednocześnie uchylił się od odpowiedzi na pytanie dlaczego proces odbędzie się za zamkniętymi drzwiami, mówiąc, że jest to decyzja sądu.
W ubiegłym tygodniu prokuratorzy poinformowali, że sprawa korespondenta "WSJ" będzie rozpatrywana przez sąd w Jekaterynburgu na Uralu. Amerykanin jest oskarżony o "zbieranie tajnych informacji" na temat fabryki zbrojeniowej, na zlecenie CIA.
32-letni Gershkovich został zatrzymany w Jekaterynburgu podczas zbierania materiałów do reportażu. Dziennikarz nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
Administracja USA uznała zatrzymanie korespondenta za "bezprawne aresztowanie" i domaga się jego zwolnienia. Pod apelem o uwolnienie dziennikarza, który w ubiegłym roku przygotowała ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield podpisali się przedstawiciele ponad 40 państw. Domagali się uwolnienia osób przetrzymywanych w Rosji z powodów politycznych oraz "zakończenia drakońskich represji przeciwko wolności słowa, w tym wymierzonych w przedstawicieli mediów".
W razie uznania za winnego korespondentowi "WSJ" grozi do 20 lat więzienia. Gershkovich jest pierwszym amerykańskim dziennikarzem oskarżonym przez Moskwę o szpiegostwo od 1986 roku, czyli od schyłkowych lat Związku Sowieckiego. (PAP)
mzb/ ap/
arch.