Kosowo/ Policja: na północy kraju odkryto znaczne ilości nielegalnej broni
Uzbrojenie znaleziono w budynkach należących do osób poszukiwanych w związku z atakiem na kosowską policję we wsi Banjska we wrześniu 2023 roku. Grupa serbskich napastników przedarła się wówczas przez granicę do wioski Banjska na północy Kosowa i zabarykadowała w miejscowym klasztorze. Trzech z 30 bojowników oraz jeden kosowski policjant zginęło w strzelaninie. Prisztina określiła atak "terrorystycznym" i oskarżyła o jego organizację najwyższe władze Serbii.
"Mamy dowody na to, że rozkaz ataku terrorystycznego na Kosowo wydał prezydent Serbii Aleksandar Vuczić" - powiedziała w lutym 2024 roku prezydent Kosowa Vjosa Osmani. "Zostało to potwierdzone przez naszego najważniejszego sojusznika i przekazane państwom NATO" - dodała.
Podczas prezentacji zatrzymanej broni pokazano karabinki AK-47, pistolety, broń myśliwską, jeża kolczastego, kamizelki kuloodporne, materiały wybuchowe, sprzęt radiowy i skład amunicji różnego kalibru.
W ostatnich miesiącach kosowskie służby kilkakrotnie odkrywały składy broni i amunicji należących - jak podawano - do organizatorów wrześniowego ataku. Wśród zajętego sprzętu znalazły się m.in. rakiety przeciwpancerne, moździerze, miny przeciwpancerne i 24 pojazdy.
Również UE podkreślała, że od Serbii oczekuje się współpracy w sprawie wyjaśniania ataku, do którego organizacji i przeprowadzenia przyznał się wiceprezydent największej partii kosowskich Serbów - Serbskiej Listy - cieszącej się wsparciem Belgradu. Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ zm/