Lekkoatletyczne ME - Wielgosz: uwielbiam turniejowe bieganie (wideo)
Surowy materiał wideo z wypowiedziami Anny Wielgosz dostępny na: https://wideo.pap.pl/videos/73730/
Do półfinału awansowało 16 biegaczek: po trzy najszybsze z czterech serii i cztery pozostałe z najlepszymi czasami. Wielgosz przebiegła 800 m w 2.00,50, Sarna uzyskała 2.01,09, a Adrianna Topolnicka, która nie zdołała awansować - 2.02,58. Najszybsza była Niemka Majtie Kolberg - 2.00,23.
"Na szczęście nie spanikowałam i mimo tego, że w ostatnie czterysta metrów wchodziła pierwsza, bo zmusiła mnie do tego sytuacja, to odważyłam się użyć swojego doświadczenia i zachować spokojną głowę" - powiedziała Wielgosz w rozmowie z PAP.
Podkreśliła, że jest zadowolona, bo przez cały ten sezon nie udało się jej jeszcze pobiec tak szybko.
"W nogach jednak forma jest i czeka tylko na to, aby ją pokazać. Czuję się dobrze. Jeżeli dobrze się wyśpię, to wszystko będzie bardzo dobrze" - oceniła brązowa medalistka ME z Monachium z 2022 roku.
Pochodząca z Niska zawodniczka chce się bić o najwyższe cele także w Rzymie.
"Tamten rok bardzo długo siedział mi w głowie i musiałam go przepracować z moją psycholog, panią Gosią Nowak. To także jej zasługa. Odważyłam się bowiem ponownie stanąć do walki - tak jak kiedyś. Jest mi na pewno łatwiej. Moim celem jest tutaj finał. Wiem, że moje dotychczasowe wyniki w tym roku na to nie wskazują, ale ze mną zawsze tak było. Po prostu uwielbiam turniejowe bieganie" - dodała Wielgosz.
Miejsce w finale jest także marzeniem Angeliki Sarny. W rozmowie z dziennikarzami powiedziała, że chciałaby w Rzymie poprawić także rekord życiowy. "Widać, jak wysoki jest poziom, ale ja tu przyjechałam walczyć. Rekord życiowy już trochę się zakurzył, więc pora go zmienić. Miejsce w finale biorę w ciemno" - przyznała.
Z Rzymu Tomasz Więcławski (PAP)
twi/ cegl/