Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-27, 13:10 Autor: PAP

MON: projekt "Tarcza Wschód" do 2028 roku; w planach rozpoznanie, umocnienia i logistyka na granicy (opis)

Systemy wykrywania i ostrzegania, wysunięte bazy, węzły logistyczne, umocnienia czy systemy antydronowe - to elementy programu "Tarcza Wschód" przedstawionego w poniedziałek przez kierownictwo MON i Sztabu Generalnego. Program ma zostać zrealizowany do 2028 roku i kosztować ok. 10 mld zł.

Narodowy Plan Obrony i Odstraszania "Tarcza Wschód" to program zapowiedziany przez premiera Donalda Tuska w ub. tygodniu. Jak wskazał, chodzi przede wszystkim o budowę różnego rodzaju infrastruktury wojskowej, która z jednej strony ma zwiększyć możliwości Wojska Polskiego - np. poprzez poprawę logistyki czy systemów rozpoznawczych, a z drugiej maksymalnie utrudnić działania potencjalnemu agresorowi - poprzez budowę różnego rodzaju zapór i umocnień, a także np. tworzenie gęstych lasów i bagien ograniczających mobilność.


Szczegóły programu przedstawili w piątek na konferencji w Sztabie Generalnym WP wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, wiceszef MON Cezary Tomczyk oraz szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. Kosiniak-Kamysz oświadczył, że to największy program tego typu od 1945 roku. Wyraził nadzieję, że program spotka się ze wsparciem i współpracą całej sceny politycznej i różnych instytucji, zwłaszcza wspólnot lokalnych w regionach, gdzie "Tarcza Wschód" powstanie.


Zwrócił uwagę, że przez wiele lat osoby mieszkające przy granicy polsko-białoruskiej i polsko-rosyjskiej żyły z wymiany gospodarczej, ale teraz stała się ona niemożliwa. Podkreślił, że teraz przedsiębiorstwa i mieszkańcy okolicznych terenów będą żyli "z bezpieczeństwa granicy".


Szef MON dodał, że w program "Tarcza Wschód", oprócz MON, będzie zaangażowane Ministerstwo Aktywów Państwowych, Ministerstwo Klimatu i Środowiska, resorty infrastruktury oraz rozwoju, a także inne podmioty i wspólnoty samorządowe. Tomczyk wskazał, że przedstawiciele tych instytucji będą współpracowali w ramach zespołu międzyresortowego, który będzie koordynował prace.


MON ma mieć wiodącą rolę w tym zespole; MSWiA będzie odpowiadać za ochronę ludności i kwestie związane bezpośrednio z bezpieczeństwem granicy. MAP zajmie się koordynacją spółek zbrojeniowych zaangażowanych w projekt, MKiŚ natomiast - kwestiami środowiskowymi. Ministerstwo Infrastruktury ma natomiast odpowiadać za kwestie utrzymania dróg i innej infrastruktury transportowej w regionie objętym pracami.


"Mamy do zabezpieczenia około 700 kilometrów granicy, w tym 400 kilometrów z Białorusią (...). Chcemy, żeby ten projekt był realizowany niezwłocznie, zacznie się jeszcze w tym roku (...) chcemy, żeby ten projekt zakończył się do 2028 r., szacowany koszt to około 10 mld zł" - powiedział Tomczyk.


Zaznaczył, że przedstawiona kwota obejmuje tylko koszty materiałowe. "To jest ogromna inwestycja w skali państwa, ale też w skali całego NATO" - podkreślił.


"Chcemy, żeby te środki pochodziły oczywiście z budżetu państwa, ale też w dużej mierze ze środków europejskich, dlatego że zabezpieczenie militarnej granicy wschodniej i północnej to jest też zabezpieczenie całej granicy UE i NATO" - powiedział Tomczyk.


Tomczyk zapowiedział też, że w najbliższych tygodniach resort przedstawi projekt ustawy o inwestycjach o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa. Jak tłumaczył, chodzi przede wszystkim o uproszczenie przepisów związanych z realizacją różnych inwestycji - np. budowy budynków w jednostkach wojskowych - w dużo krótszym niż obecnie czasie. Polityk wskazał, że przy obecnych przepisach zdarzają się sytuacje, gdzie realizacja niewielkiej, prostej inwestycji dla wojska opiewającej na kilkadziesiąt tysięcy złotych potrafi zająć 4 lata.


Szef SGWP gen. Wiesław Kukuła zaznaczył, że całość przedsięwzięć będzie kierowana z poziomu Sztabu Generalnego, a jeden z jego zastępców będzie za to odpowiedzialny. "Wybraliśmy właśnie dowodzenie z tego poziomu, z uwagi na niezwykle istotną konieczność synchronizacji tego, co robimy, z planami sojuszniczej obrony i z naszymi narodowymi planami obrony" - zaznaczył.


Gen. Kukuła wskazał również, jakie będą kluczowe elementy "Tarczy Wschód". Po pierwsze, jak mówił, chodzi o tzw. zdolności przeciw zaskoczeniowe, czyli wszelkiego rodzaju narzędzia umożliwiające wojsku jak najwcześniejsze wykrycie i śledzenie zagrożeń. Chodzi tu m.in. o budowę różnego rodzaju stacji nasłuchowych, które będą częścią szerszego systemu rozpoznania, zbierającego dane m.in. satelitarne i radarowe czy dane zbierane przez drony rozpoznawcze.


Inny element zdolności przeciw zaskoczeniowych to stworzenia wysuniętych baz logistycznych - "co najmniej ośmiu" oraz węzłów logistycznych, z których w razie zagrożenia szybko będą mogły skorzystać przerzucone z innych regionów wojska. Ponadto w planach jest budowa systemu ukryć i bunkrów, przeznaczonych dla wojska i cywilów, a także miejsca, w których będzie można bezpiecznie składować gotową do użycia amunicję czy sprzęt bojowy. Ważnym aspektem mają być także systemy antydronowe, zabezpieczające przed wlatywaniem wrogich bezzałogowców nad Polskę.


Kolejny element to - jak mówił szef Sztabu Generalnego - stworzenie optymalnych warunków dla mobilności wojska. Gen. Kukuła podkreślał, że w razie agresji kluczowa jest tzw. obrona manewrowa, wymagająca szybkiego przemieszczania się wojsk, nie zaś statyczna obrona wyznaczonych linii umocnień. Do tego potrzebne są m.in. przygotowane przeprawy drogowe przez przeszkody wodne czy dostosowanie konkretnych odcinków dróg do obciążeń, z jakimi wiążą się ruchy wojsk.


Z drugiej strony - podkreślił gen. Kukuła - celem jest również maksymalne ograniczenie możliwości ruchu wojsk przeciwnika. Temu służyć mają m.in. rowy przeciwczołgowe czy betonowe fortyfikacje, które w wyznaczonych miejscach mają powstać wzdłuż granicy, a także np. pogłębienie rowów melioracyjnych, by stanowiły przeszkodę dla przeciwnika, czy np. przygotowanie dróg i mostów, by w razie potrzeby można je było łatwo zniszczyć i w ten sposób uniemożliwić napastnikom dalsze ruchy.


Innym aspektem jest adaptacja warunków naturalnych - chodzi tu np. o lasy i bagna, których nie brakuje na polskiej wschodniej granicy, a które mogę stanowić skuteczną zaporę przeciwko uzbrojonym w ciężki sprzęt agresorom. Gen. Kukuła wskazał, że celem jest skanalizowanie ewentualnych ruchów napastników, tak by trafiali oni w miejsca, gdzie wojsko będzie im mogło zadać jak największe straty.


Kosiniak-Kamysz podkreślił, że budowa "Tarczy Wschód" to projekt odrębny - choć ściśle skoordynowany - od prac nad umocnieniem granicy z Białorusią w obliczu presji migracyjnej. Za te zadania, jak przypomniał, odpowiada przede wszystkim MSWiA i Straż Graniczna. Z kolei minister Tomczyk dodał, że projekt będzie połączony z analogicznym program realizowanym wspólnie przez państwa bałtyckie - Litwę, Łotwę i Estonię - na granicach z Rosją i Białorusią.


Szefostwo MON było pytane m.in. o kwestie związane z finansowaniem całego programy. Kosiniak-Kamysz zwrócił w odpowiedzi uwagę, że poza środkami polskimi "Tarcza Wschód" - podobnie jak program państwa bałtyckich - powinna otrzymać także środki europejskie, jest to bowiem program chroniący duży odcinek zewnętrznej granicy UE. Dodał, że jego zdaniem na realizację programu - lub na wsparcie przemysłu obronnego - powinny także trafiać niewykorzystane środki z KPO.(PAP)


autor: Mikołaj Małecki


mml/ itm/ mow/


Kraj i świat

2024-06-29, godz. 06:30 Dzieci uspokajane „cyfrowymi smoczkami” nie uczą się regulować emocji Dzieci, którym w celu uspokojenia wręczane są urządzenia cyfrowe, nie uczą się regulować swoich emocji, co może prowadzić do poważnych problemów w późniejszym… » więcej 2024-06-29, godz. 06:20 ZUS: tylko do 1 lipca można skorygować składkę zdrowotną za 2023 r. W poniedziałek 1 lipca mija termin składania korekt składki zdrowotnej za ubiegły rok - przypomina ZUS. Dokumenty korygujące mogą złożyć ci płatnicy… » więcej 2024-06-29, godz. 06:20 Tysiąc lat temu na Samoa rozgrywała się walka o zasoby Kurczące się zasoby na Samoa i innych wyspach Polinezji doprowadziły do powstania nierówności społecznych. Świadczą o tym najnowsze odkrycia archeologiczne… » więcej 2024-06-29, godz. 06:10 Tour de France - w sobotę we Florencji start wyścigu W sobotę we Florencji rozpocznie się największy wyścig kolarski Tour de France. Faworytem jest Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates), który spróbuje… » więcej 2024-06-29, godz. 06:10 Włochy/Sułtan Brunei chce kupić słynną posiadłość Berlusconiego na Sardynii Sułtan Brunei chce kupić słynną rezydencję zmarłego przed rokiem byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego na Sardynii. Jej wartość szacuje się na… » więcej 2024-06-29, godz. 06:10 Katarzyna Dąbrowska: Śpiewanie jest mi organicznie potrzebne (wywiad) Popularność przyniosła jej rola doktor Consalidy w serialu „Na dobre i na złe”. Ale Katarzyna Dąbrowska to aktorka, która w dorobku ma wiele ciekawych… » więcej 2024-06-29, godz. 06:00 LN siatkarzy - półfinałowa szansa Polaków na rewanż z Francuzami za igrzyska w Tokio Francja stanie w sobotę na drodze polskich siatkarzy do finału Ligi Narodów w Łodzi. Biało-czerwoni, obrońcy tytułu, będą mieli okazję do rewanżu za… » więcej 2024-06-29, godz. 05:50 Prognoza pogody na 29 i 30 czerwca Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przeważająca część Europy jest w zasięgu niżów znad Skandynawii, Francji i Irlandii oraz związanych… » więcej 2024-06-29, godz. 05:50 ME 2024 - wieczorem wyłonieni zostaną pierwsi ćwierćfinaliści, Marciniak w akcji W sobotni wieczór wyłonieni zostaną pierwsi ćwierćfinaliści piłkarskich mistrzostw Europy w Niemczech. Na początek fazy pucharowej Szwajcaria zmierzy się… » więcej 2024-06-29, godz. 05:40 Tancerze są mniej neurotyczni niż ogół populacji Według niemieckich naukowców, zarówno profesjonalni tancerze, jak i amatorzy mają mniej neurotyczną osobowość niż ogół populacji. Jednocześnie są bardziej… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »